Obywatele gorszej kategorii?
Przeszło tysiąc dwieście osób odciętych od świata. Rozpoczął się remont ronda przy ulicy Oświęcimskiej, a w efekcie przez potężne i na dodatek rozproszone osiedle przestało jeździć gros autobusów. Ludzie nie mają się jak dostać do pracy, urzędów, szkół czy przedszkoli. Do centrum chodzą pieszo.
To dla młodej osoby 20-minutowy spacer w jedną stronę. Starsza na dotarcie do serca miasta musi poświęcić nawet dwa razy tyle. Przedstawiciele osiedlowej rady informują, że trwają negocjacje ze Związkiem Komunalnym „Komunikacja Międzygminna” w Chrzanowie.
- Najgorzej jest rano - przyznaje Mariola Putyra, mieszkająca przy ulicy Brzozowej. Jej starsza córka Małgorzata szybko dorzuca: - Już w piątek, 13 marca, kiedy było jeszcze otwarte rondo, z mamą i młodszą siostrą stałyśmy na przystanku. Była 6 rano - opowiada. Spotkali sąsiadów. Ci pod wiatą stali już od 5.30.
- W stronę Chrzanowa nie jechało nic - żali się Marta Putyra. Zdaniem kobiet pierwszy autobus jedynej linii, jaką pozostawiono na czas remontu, czyli 329K, jedzie dopiero o 7.25. Dodają, że przez osiedle nie kursuje też żaden bus.
- Nie ma szans, by starsza córka zdążyła do szkoły na 7.30 a młodsza na 7.45 - denerwuje się Mariola Putyra. Jedyne, na co mogą więc liczyć, to transport własny lub pomoc sąsiedzka.
- Czy nasza dzielnica to getto, w którym mieszkają ludzie gorszego gatunku? - mówi zdenerwowana Mieczysława Gładzik, inna mieszkanka chrzanowskiego osiedla. Kobieta zastanawia się, czy władze miasta, decydując się na remont ronda, brały pod uwagę życie codzienne ludzi na Kątach.
- Dzwoniłam do ZKKM. Usłyszałam, że nie przewidują dodatkowych kursów - informuje Mariola Putyra.
Mieszkańcy osiedla Kąty w Chrzanowie nie są w stanie zrozumieć, dlaczego teraz przez ich dzielnicę przejeżdża mniej autobusów, aniżeli przez pierwszą lepszą wieś.
Nie chcą wiele. Liczą na dołożenie kilku kursów, które ułatwiłyby im życie.
- Od wielu lat różni przewoźnicy ograniczają kursy przez nasze osiedle. W tej chwili jest już tragicznie. Przebudowa ronda potrwa wprawdzie kilka miesięcy, ale jak my w tym czasie mamy żyć? - pyta Mariola Putyra.
Dla niej, jak i innych mieszkańców osiedla Kąty, mamy jednak dobrą wiadomość. Prawdopodobnie od poniedziałku, 23 marca, przez osiedle będą kursować dodatkowe autobusy linii 329K. Przedstawiciele rady osiedlowej dogrywają właśnie z ZKKM szczegóły nowego rozkładu jazdy.
- W sprawie zwiększenia kursów autobusu linii 329K interweniowaliśmy u burmistrza i przewodniczącego związku. Udało się załatwić dziesięć dodatkowych kursów w dni robocze. Ponadto dziesięć kursów linii 329K w weekendy - zapowiada Andrzej Filipczak, radny z osiedla Kąty. - Zależy nam szczególnie na większej liczbie kursów w godzinach porannych oraz popołudniowych, gdy młodzież wraca ze szkół a dorośli z pracy - mówi. Radny dodaje, że dodatkowo chcą uruchomienia kilku autobusów w godzinach wieczornych.
- Bo na razie już o godz. 16 nie ma czym do dzielnicy dojechać ani z niej wyjechać - dodaje Mirosław Grzybek, przewodniczący rady osiedlowej.
Poza autobusami komunikacji miejskiej przez osiedle Kąty powinny kursować także minibusy jadące na Śląsk. W dni robocze, według danych z Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach, tych kursów jest około 75. Niestety, gdy zamknięto rondo przy ul. Oświęcimskiej, większość kierowców minibusów omija Kąty z daleka i jedzie od razu na autostradę A4.
- Nie chcą stać w korkach i w ten sposób ułatwiają sobie życie - zżyma się Mariola Putyra.
- Jeden z naszych sąsiadów w piątek, trzynastego marca, wsiadł do minibusu na ul. Zielonej i wysiadł dopiero na Cezarówce. Kierowca nie raczył go bowiem poinformować, że nie jedzie przez Kąty. Człowiek stał tam z dzieckiem przez półtorej godziny, czekając na jakiś środek transportu do domu - mówi Andrzej Filipczak.
- Skoro jednak marszałek województwa śląskiego zatwierdził im trasę przez Kąty, dopilnujemy, by jeździli przez nasze osiedle objazdem przez ul. Partyzantów, a nie zjeżdżali od razu na autostradę A4 - zapewnia radny Filipczak.
Tadeusz Jachnicki, Anna Jarguz
Na zdjęciu: Małgorzata Putyra (8 l.) i jej starsza siostra Marta (18 l.) do szkoły muszą chodzić pieszo
Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.
Najnowsze komentarze