Nie masz konta? Zarejestruj się

Rynek albo parking

28.01.2009 00:00
Właściciele kamienic w krzeszowickim Rynku zamiast placu spotkań i przestrzeni wolnej od samochodowych spalin, wolą parking.

Właściciele kamienic w krzeszowickim Rynku zamiast placu spotkań i przestrzeni wolnej od samochodowych spalin, wolą parking. Dali temu wyraz podczas ostatnich konsultacji w sprawie rewitalizacji centrum miasta. Nie godzą się również na częściowe ograniczenie tam ruchu samochodowego. Przewiduje to wstępna koncepcja przebudowy Rynku.

- Liczba parkingów zmniejszyłaby się tylko w jego obrębie. Wokół niego natomiast przewidzieliśmy budowę nowych miejsc. W sumie byłoby ich o 69 więcej, niż dotychczas - próbował przekonać do nowych rozwiązań autor koncepcji, Wiesław Kozioł z firmy Investprojekt z Katowic.

Więcej miejsc
Obecnie w centrum Krzeszowic jest 221 miejsc parkingowych (na samej płycie Rynku ok. 150). Wobec rosnącej stale liczby samochodów to za mało.

- Nawet jeśli zlikwidowalibyśmy miejsca postojowe na płycie Rynku, parkingów i tak przybędzie. Tylko przy pobliskim Placu Kulczyckiego chcemy wybudować 70 miejsc. W okolicy ich liczba wzrosłaby do 280, natomiast kolejnych 200 moglibyśmy stworzyć w rejonie placu targowego - podkreśla wiceburmistrz Krzeszowic Andrzej Żbik.

Według koncepcji, wjazd na Rynek byłby dostępny dla samochodów dostawczych, straży pożarnej i policji, oraz właścicieli kamienic i zlokalizowanych tam firm. Pozostali kierowcy musieliby go okrążyć, kierując się od ul. Daszyńskiego na ul. Rynek, Danka, Szkolną do Legionów Polskich i ul. Krakowskiej, i z powrotem do ul. Daszyńskiego.

- Po raz kolejny proszę o przedstawienie analizy ekonomicznej i finansowej, dotyczącej wartości rozlokowanych tam nieruchomości. Obawiam się, że ich ceny wcale nie wzrosną wobec braku dojazdu bezpośrednio do nich - przekonuje mieszkanka Agata Kulczycka.

To tylko koncepcja
- To wszystko są na razie koncepcje, podobnie jak rewitalizacja kamienic. Ich kolor i kształt zależy od was. Na płycie Rynku mogłaby pojawić się fontanna z podświetlaną sadzawką. Zimą byłaby ona wyłączana, a w tym miejscu można byłoby zrobić lodowisko. Latem na placu można by organizować różne imprezy, stawiać stoiska handlowe i kawiarniane ogródki. Właściwie przez cały rok mógłby być wykorzystywany komercyjnie - przekonuje Wiesław Kozioł.

Na pytanie mieszkańca, Jana Tomczyka, o doświadczenie jego firmy w tworzeniu koncepcji Rynków w innych miastach, musiał jednak przyznać, że takiego nie ma.

- Tworzyliśmy natomiast koncepcje fragmentów rewitalizowanych przestrzeni na przykład w Chorzowie czy Mysłowicach - zaznaczył Kozioł.

Przewidziano kolejne spotkania
Zastrzeżenia obecnych wzbudziła również propozycja likwidacji szaletów miejskich i przeniesienia postoju taksówek z ul. Krakowskiej na ul. Walkowskiego. W tych miejscach miałyby powstać kolejne parkingi.

- Rynek nie powinien być parkingiem, a obecnie na całym jego obszarze musimy przemykać między samochodami. Zostawmy pieszym trochę miejsca - próbował przekonać właścicieli kamienic wiceburmistrz Żbik.

Nie udało mu się. Obiecał jednak uwzględnić wszystkie wnioski zgromadzonych. Mają być uwzględnione w nowej wersji koncepcji przebudowy Rynku.

Jedna z podstawowych zmian dotyczy dopuszczenie ruchu samochodowego w Rynku i wprowadzenia tam parkomatów.
Kolejne spotkanie z mieszkańcami na temat rewitalizacji centrum ma się odbyć 2 lutego, o godz. 17, w sali Herbowej UM w Krzeszowicach.
Ewa Solak

Na zdjęciu: Jan Tomczyk dopytywał o doświadczenie firmy Investprojekt z Katowic w tworzeniu koncepcji rynków w innych miastach

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 4 (872)
  • Data wydania: 28.01.09

Kup e-gazetę!