Nie masz konta? Zarejestruj się

Odchodzenie od tradycji

03.12.2008 00:00
Dyrektorka I LO w Chrzanowie zdecydowała, że podczas studniówki korytarze nie będą udekorowane tak, jak w ostatnich latach.

Dyrektorka I LO w Chrzanowie zdecydowała, że podczas studniówki korytarze nie będą udekorowane tak, jak w ostatnich latach.

Chyba wolałabym te stare, nieodmalowane ściany. Przynajmniej korytarze byłyby udekorowane i studniówka nabrałaby prawdziwego blasku – uważa Agnieszka Schwabe, trzecioklasistka z I LO w Chrzanowie.

Ta szkoła szczyci się blisko stuletnimi tradycjami. Niepowtarzalny klimat co roku przyciąga setki młodych ludzi.

- Do „starego” chodziła moja mama i brat. Obydwoje podkreślali, że ta szkoła ma to „coś” - podkreśla Katarzyna Habczyk z 3 b.

Wiadro gwoździ po studniówce
W tym roku doszło do zgrzytu, łamiącego, zdaniem niektórych uczniów, szkolne tradycje.

- We wrześniu pani dyrektor powiedziała, że podczas studniówki na korytarzach nie będzie ozdób, bo podczas dekorowania zniszczone zostałyby odnowione ściany. Tłumaczyła, że po zeszłorocznym balu, jeszcze przed remontem, wyciągnięto z nich wiadro gwoździ - relacjonuje Agnieszka Schwabe z 3 h.

Właśnie studniówka - organizowana w szkole, to coś, co chrzanowski gimpel wyróżnia. Szczególnie fakt, że zabawa nie ogranicza się tylko do sali gimnastycznej. Od kilku lat impreza trwała na korytarzach, które uczniowie specjalnie w tym celu dekorowali.

- Może nie jest to jakaś specjalnie długotrwała tradycja, ale zawsze. Wprawdzie nie dałbym się „pokroić” za to, czy dekoracja będzie, czy nie, ale jednak szkoda, że odchodzimy od czegoś, co nas wyróżniało – mówi Adrian Gaj z 3 h.

Magiczna otoczka
- Ta idea jednoczyła wszystkich uczniów, którzy bardzo mocno angażowali się w dekorowanie korytarzy – dodaje Agnieszka Schwabe.

- Jeszcze przed samą imprezą czuć było całą tę magiczną otoczkę. Wszyscy uczniowie tym żyli – podkreśla Maria Kurek z 3 a.

Argument uczniów nie trafiły jednak do Bożeny Biercy, dyrektorki I LO w Chrzanowie.
- Rodzice zgodzili się ze mną, że udekorowanie korytarzy mogłoby zniszczyć odnowione ściany. Stuletnia szkoła nie może mieć kilkuletnich tradycji. Gdy ja chodziłam do tej szkoły, takich dekoracji nie było. Nie zapominajmy o estetyce. Praca i koszty, jakie zostały poniesione w ciągu całego roku, nie mogą być zniszczone w ciągu jednej nocy studniówkowej – argumentuje. - Chodzi również o bezpieczeństwo. Rok temu ściany na korytarzach oklejone były dekoracjami papierowymi. Wprawdzie w szkole nie można palić papierosów, ale ktoś podczas studniówki może potajemnie tego spróbować. Wystarczy jedna iskra i może dojść do pożaru – dodaje.

Wolałabym te stare ściany
Ostatecznie stanęło na tym, że dekoracji takich, jak w poprzednich latach, nie będzie. Dyrektorka zgodziła się jedynie na ozdobienie okien i miejsc, gdzie znajdują się gazetki szkolne.

- To jednak nie to samo. Wielka szkoda. Szczególnie dla tych, którzy mieli już okazję zobaczyć, jak to wszystko wygląda. Powiem szczerze, że rok temu byłam tą całą otoczką zauroczona. Niestety, nie będziemy mogli tego przeżyć na naszej studniówce. Szkoda, bo cały klimat wiele na tym straci – uważa Agnieszka Schwabe.
Michał Koryczan

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 49 (865)
  • Data wydania: 03.12.08

Kup e-gazetę!