Nie masz konta? Zarejestruj się

Osiem milionów dla przedszkolaków

22.10.2008 00:00
W przedszkolach na razie więcej miejsc nie będzie. Chyba że ustawodawca obniży wiek obowiązku szkolnego i sześciolatki trafią do szkół – mówi wiceburmistrz Chrzanowa Stanisław Dusza.

W przedszkolach na razie więcej miejsc nie będzie. Chyba że ustawodawca obniży wiek obowiązku szkolnego i sześciolatki trafią do szkół – mówi wiceburmistrz Chrzanowa Stanisław Dusza.

Ewa Solak: W pierwszym tegorocznym naborze blisko 200 dzieci nie przyjęto do przedszkoli w Chrzanowie. Taka sytuacja utrzymuje się od kilku lat.
Stanisław Dusza: - Nabory prowadzone są na przełomie marca i kwietnia. W tej chwili jest znacznie mniej dzieci, które nie zostały przyjęte, bo w ciągu ostatnich lat wzrosła liczba miejsc w przedszkolach. W 2002 roku było ich 933, obecnie jest 988 plus 72 w przedszkolu niepublicznym. Do każdego, zapisanego tam dziecka, gmina dopłaca 75 proc. kwoty kosztów utrzymania, czyli 479 zł miesięcznie. A przy okazji warto wiedzieć, że z roku na rok rodzi nam się coraz mniej mieszkańców gminy.

Czyli, mimo spadku liczby urodzeń, zapotrzebowanie na miejsca w przedszkolach rośnie?
- Dokładnie tak. Przy czym chodzi głównie o dzieci najmłodsze, w wieku 3-5 lat. Coraz więcej matek, dotąd wychowujących dzieci, podejmuje pracę. Opłaty za przedszkole są stosunkowo niewysokie i wynoszą maksymalnie 170 zł miesięcznie. Koszty opiekunki są znacznie wyższe, niż parę lat temu. Młodzi rodzice coraz rzadziej decydują się na wspólne mieszkanie z dziadkami, dawniej bardzo często odciążającymi ich w opiece nad dziećmi. Zresztą dziadkowie też niejednokrotnie podejmują pracę albo, po prostu, chcą mieć spokój. Świadczy o tym choćby to, że właśnie oni często interweniują u mnie w sprawie przedszkola dla wnuka. Do zmieniającej się sytuacji dostosowujemy zasady przyjęć. Obecnie pierwszeństwo mają dzieci pracujących i samotnie wychowujących je matek. Zaraz potem obojga pracujących rodziców.

To nie zmienia faktu, że w przedszkolach miejsc jest po prostu za mało.
- I na razie więcej nie będzie. Chyba że ustawodawca obniży wiek obowiązku szkolnego i sześciolatki trafią do szkół. W przypadku Chrzanowa to blisko 400 dzieci. Jeśli tak się stanie, dla żadnego młodszego dziecka miejsca w przedszkolu nie zabraknie. Wprost przeciwnie, miejsc będzie więcej, niż zainteresowanych. Poza tym, gmina wcale nie musi prowadzić przedszkoli. Nasza akurat to robi. Co rok przeznaczamy na nie 8 mln zł.
Rozmawiała Ewa Solak

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 43 (859)
  • Data wydania: 22.10.08

Kup e-gazetę!