Za przykładem Chrzanowa chcemy wprowadzić czytelniejszy system naliczania i aktualizacji stawek za najem lokali użytkowych i dzierżawę terenów gminnych – mówi wiceburmistrz Krzeszowic Jolanta Tryczyńska-Celarek.

Ewa Solak: Coraz częciej słyszy się o mającym nastąpić znacznym wzroście czynszów.
Jolanta Tryczyńska-Celarek: - To nie będzie rewolucja. Ale faktem jest, że sprawy związane z najmem lokali użytkowych i dzierżawą terenów od gminy należy jak najszybciej uporządkować, bo dotychczasowe stawki nie nadążyły za znacznym wzrostem wartości nieruchomości. Zmiany chcemy wprowadzić już od nowego roku.

Na czym mają polegać?
- Podstawowa zmiana dotyczy sposobu naliczania stawek minimalnych, albo, jak kto woli, stawek wywoławczych w organizowanych przetargach czy licytacjach. Chcemy, żeby były wyliczone i aktualizowane raz do roku przez rzeczoznawcę, w oparciu o analizę statystyczną, z uwzględnieniem rodzaju i położenia nieruchomości lub lokalu, przeznaczenia w planie zagospodarowania przestrzennego, przewidywanej funkcji itp. Dla tych celów teren gminy został podzielony na cztery strefy. Od ścisłego centrum Krzeszowic - strefa I, do obszarów wiejskich – strefa IV. Im bliżej centrum, tym stawki będą wyższe. Takie zasady obowiązują wszędzie. Chodzi o utrzymanie cen dzierżawy na realnym poziomie, zbliżonym do rynkowego. Zmiana ta ma być tylko jednym z elementów nowelizacji zasad gospodarowania nieruchomościami będącymi własnością gminy.

Domyślam się, że czynsze w mieszkaniach komunalnych też wzrosną.
- Na ukończeniu jest Program Gospodarowania Mieszkaniowym Zasobem Gminy oraz zasady najmu lokali użytkowych. Nowelizujemy także zasady najmu mieszkań. W przeciwieństwie do stawek czynszu za dzierżawę gruntów czy najem lokali użytkowych - stawki czynszu za komunalne mieszkania przeznaczone są dla rodzin o najniższych dochodach.
Gmina ma zapewnić lokum rodzinom niemającym finansowych możliwości kupna czy najmu mieszkania na wolnym rynku i tym, którzy nie dysponują tytułem prawnym do innej nieruchomości. Zweryfikowaliśmy już pod tym kątem listę wnioskodawców oczekujących na mieszkania. Lista mocno się skróciła.

A co z osobami, które czynszu nie płacą wcale?
- Ich liczba stopniowo maleje. Mamy uchwałę umożliwiającą rozłożenie spłaty długów z tytułu m.in. najmu lokali na raty. Sytuacja osób borykających się z problemami opłat za mieszkanie jest szczegółowo weryfikowana. Wiele osób skorzystało z możliwości zawarcia ugody w sprawie spłaty długu, niestety, jeszcze wielu najemców, mimo zadłużenia, nic z tym nie robi.
Na koniec sierpnia 2008 roku zadłużenie wobec ZABK z tytułu niezapłaconych czynszów wynosiło ok. 370 tys. zł. O prawie 200 tys. zł toczą się postępowania sądowe.
Rozmawiała Ewa Solak

Na zdjęciu: Wiceburmistrz Krzeszowic Jolanta Tryczyńska-Celarek