Mieszkańcom kanalizowanych ulic w Trzebini powoli kończy się cierpliwość. Chcą wiedzieć, kiedy na drogach pojawi się wreszcie asfalt.

- Niech budują, ale nie kosztem naszego zdrowia. Żwir, którym wysypano drogę, tak pyli, że oddychać się nie da! – Wiktoria Witkowska z ul. 1 Maja w Trzebini ma dość życia w sąsiedztwie pylącej drogi.

- Ani okien w domu otworzyć, ani prania wywiesić, bo od razu wszystko mamy zakurzone. Jak długo jeszcze?! – skarży się.

Wraz z jej synem Grzegorzem siedzimy na ławce koło domu. Jest środa, 3 września, wczesne południe. Faktycznie, gdy tylko na drodze mijają się samochody, w górę unoszą się kłęby żółtego pyłu. Kurz drażni oczy.

- Najgorzej jest z samego rana, gdy sznur samochodów jedzie do zakładów górniczych, i po czternastej, gdy pracownicy wracają. Wtedy dosłownie drugiego krańca drogi nie widać. Wszyscy się spieszą, zjeżdżają na wyłożone żwirem pobocza i cały ten pył wznosi się do góry – obrazuje Grzegorz Witkowski.

Na kanalizowanym odcinku ul. 1 Maja obowiązuje zakaz prędkości do 30 kilometrów na godzinę. Niestety, mało kto go respektuje.
- Gdyby kierowcy jeździli wolniej, może by takich tumanów kurzu nie było. A oni pędzą przynajmniej sześćdziesiąt na godzinę i my nie możemy oddychać. Ta gehenna trwa już od kilku tygodni! – przyznaje mieszkaniec osiedla Trzebionki.

Rejonowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Chrzanowie przed zakończeniem prac kanalizacyjnych na całej długości jezdni nie mogło zlecić wyasfaltowania uszkodzonych odcinków. Ul. 1 Maja nie dało się też wyłożyć grubym kamieniem, bo – jak tłumaczy Teresa Palian z chrzanowskiego RPWiK – mógł on uszkodzić przejeżdżające tędy samochody. Stąd decyzja o wyrównaniu drogi żwirem, który dziś nareszcie zakrywany jest asfaltem.

- Ulica 1 Maja wraz z odcinkiem ul. Tysiąclecia i rondem na Wodnej na uszkodzonych w trakcie robót kanalizacyjnych odcinkach zostanie wyasfaltowana do 12 września. Prace trwają – zaznacza Teresa Palian.

Na ul. 1 Maja, na odcinku od Wodnej do bloków mieszkalnych, asfalt pojawi się nie tylko na uszkodzonych fragmentach, ale na całej szerokości drogi.

- Droga zostanie wyasfaltowana od razu po wykonaniu przyłączy. Najpóźniej do końca października – zapowiada Grzegorz Żuradzki, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie, który administruje ul. 1 Maja.

W połowie września powinien być gotowy nowy harmonogram asfaltowania ulic, zniszczonych w trakcie robót kanalizacyjnych. Ten poprzedni, z czerwca, uległ modyfikacji, bo do remontów dokładają się także administratorzy dróg, którzy chcą, by ulice były naprawione na całej szerokości, a nie tylko na zniszczonych przez roboty kanalizacyjne fragmentach.
(AJ)

Na zdjęciu: Ul. 1 Maja w Trzebini jeszcze w ubiegłym tygodniu wyłożona była żwirem, który strasznie pylił. Obecnie kładziony jest tam asfalt.