Nie masz konta? Zarejestruj się

Jadowite towarzystwo

03.09.2008 00:00
W piątek, o godzinie 16, mieszkańcy domu przy ul. Kilińskiego w Żarkach znaleźli w ogródku żmiję. Zawiadomili straż pożarną.

W piątek, o godzinie 16, mieszkańcy domu przy ul. Kilińskiego w Żarkach znaleźli w ogródku żmiję. Zawiadomili straż pożarną.

W tym roku to czwarte takie zgłoszenie. Zazwyczaj jednak mieszkańcy mylą żmije z zaskrońcami. To te najczęściej pojawiają się koło domów – informuje st. kpt. Piotr Filipek, rzecznik prasowy KPP Straży Pożarnej w Chrzanowie.

Gad okazał się jednak najprawdziwszą, jadowitą żmiją. Właściciel ogródka przykrył ją wiaderkiem. Strażacy włożyli niebezpieczne zwierzę do worka i wywieźli do lasu, z dala od posesji.

Jak odróżnić zaskrońca od żmii?
Żmija ma grzbiet o zabarwieniu brązowym, srebrzystoszarym, żółtawym, oliwkowozielonym, niebieskoszarym, pomarańczowym, czerwonobrązowym lub miedzianoczerwonym. Na grzbiecie widnieje ciemniejszy od barwy podstawowej zygzak, tzw. „wstęga kainowa”. Gad chętnie przebywa pod kamieniami, krzewami lub wśród korzeni drzew.
Zaskroniec natomiast ma charakterystyczne żółte plamy z boku głowy, „za skroniami”.

- Gdy spotkamy na swojej drodze żmiję (lub podejrzewamy, że to żmija), należy ją zostawić w spokoju i ominąć. Jeśli gad jest w naszym ogródku, dzwońmy po straż pożarną. Przyjedziemy i usuniemy intruza – radzi Piotr Filipek.

- Żmij jest bardzo dużo w chrzanowskich lasach. Nie więcej jednak, niż w ubiegłych latach. Trzeba na nie uważać szczególnie po deszczu, bo lubią wilgoć. Gdy staniemy oko w oko z gadem, jeśli nie będziemy go odganiać, sam nie zaatakuje – przekonuje leśniczy Bolesław Śmiałek z leśnictwa Dąb w Chrzanowie.

Działanie jadu i leczenie ukąszeń
- Jad żmii jest mieszaniną kilku toksyn o różnorakim działaniu: uszkadzającym układ nerwowy, powodującym martwicę tkanek, zmniejszającym krzepliwość krwi, wywołującycm zmiany rytmu pracy serca. Po ukąszeniu na skórze pozostają dwie równoległe, charakterystyczne ranki. Ukąszenie jest szczególnie niebezpieczne dla dzieci i osób starszych. Nie stanowi śmiertelnego zagrożenia dla zdrowego, dorosłego człowieka. Po ukąszeniu należy natychmiast zadzwonić na pogotowie. Liczy się każda godzina. Lekarz poda anatoksynę (surowicę przeciw ukąszeniu żmii) – wyjaśnia lek. med. Lidia Girek–Lasek, kierownik Miejskiej Przychodni Rejonowo - Specjalistycznej nr 2 w Chrzanowie.
(MB)

Fot. Wojciech Halota

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 36 (852)
  • Data wydania: 03.09.08

Kup e-gazetę!