Druga Rospuda w Sance
20 rosnących w Sance wiekowych lip ma usunąć gmina, żeby lądujące w Balicach samoloty nie miały kłopotów z widocznością.
- Takich drzew nie wolno tknąć! – denerwuje się radny z Sanki Zenon Hrycaniuk.
Pismo nakazujące ich usunięcie przesłał do gminy Urząd Lotnictwa Cywilnego.
- Lipy przeszkadzają ponoć w oświetleniu naprowadzającym samoloty. Jednak odwołaliśmy się od tej decyzji i czekamy na odpowiedź – informuje wiecburmistrz Krzeszowic Jolanta Tryczyńska-Celarek.
- To nie w porządku, że gdy zwykły obywatel cokolwiek chce ściąć u siebie w ogródku, musi mieć na to zgodę i albo płaci za drzewo, albo ma zasadzić coś w zamian. A tu nagle zabytkowe lipy przeszkadzają samolotom. Przecież ścięcie całej ich alei to druga Rospuda będzie! – nie ustaje w sprzeciwie radny Hrycaniuk.
(e)
Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.
Najnowsze komentarze