Nie masz konta? Zarejestruj się

Wyciągnąć pijaka zza kierownicy

28.05.2008 00:00
Powiadamiając policję o nietrzeźwym kierowcy, nie musimy potem nigdzie zeznawać – zapewnia aspirant Grzegorz Sokolnicki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.

Powiadamiając policję o nietrzeźwym kierowcy, nie musimy potem nigdzie zeznawać – zapewnia aspirant Grzegorz Sokolnicki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.

Łukasz Dulowski: Niektórzy obawiają się informować policjantów o swoich podejrzeniach, że ktoś kieruje autem nietrzeźwy. Bo jeśli okaże się inaczej...?
Grzegorz Sokolnicki:
- Jeżeli tylko nie udowodnimy zgłaszającemu czystej złośliwości – a zdarza się, że sąsiad bez powodu donosi na sąsiada – to taka osoba na pewno nie poniesie odpowiedzialności za bezpodstawne wezwanie policji.

Gdy świadek przestępstwa pomyśli o czekających go przesłuchaniach na policji i w sądzie, to nieraz odechciewa mu się być porządnym obywatelem.
- Powiadamiający o nietrzeźwym kierowcy nie musi potem nigdzie zeznawać. Nawet gdy poda imię i nazwisko. Załóżmy, że po takim telefonie zatrzymujemy konkretne auto. Kierowca faktycznie jest pijany. Wtedy funkcjonariusze ujawniają przestępstwo i oni ewentualnie otrzymają wezwanie do sądu. Od porządnego obywatela niczego nie będziemy chcieli.

Co, oprócz jazdy zygzakiem, podpowiada, że kierowca może być pijany?
- Oczywiście - brak świateł, niewłączanie kierunkowskazów. W zimie niedokładnie odśnieżony pojazd. Policjanci z ruchu drogowego mówią też, że kontrole aut z zaparowanymi szybami to często przysłowiowe strzały w dziesiątkę. Podobno opary alkoholowe osadzają się właśnie na szybach.

Jakie informacje, przekazane dyżurnemu, mogą pomóc ująć pijanego kierowcę?
- Marka, kolor i rejestracja auta, a także przeróżne szczegóły; żeby na drodze można było jak najszybciej zidentyfikować podejrzany pojazd. Zgłaszający powinien dokładnie określić, gdzie ostatni raz go widział, i w jakim kierunku odjechał. Najlepiej, żeby miał z nami kontakt telefoniczny. Zawsze może podać numer do siebie. Oddzwonimy do niego na koszt policji.

Czy mamy prawo siłą wyciągnąć z auta osobę pijaną, która właśnie usiadła za kierownicą i zamierzała odjechać?
- Tak, ale wcześniej powinniśmy rozważyć, czy damy radę. Nie możemy też przekroczyć zasad obrony własnej. Jeśli sprawca doskakuje z pięściami, to nie mamy prawa, na przykład, użyć noża. Jeżeli rozbijemy mu szybę w aucie, to w sądzie musimy udowodnić, że zaistniał stan wyższej konieczności.
Nie przypominam sobie przypadku, żeby sąd pożałował nietrzeźwego kierowcy i skazał porządnego obywatela za zniszczenie mienia. Czasem jednak, choćby dla własnego bezpieczeństwa, lepiej sobie odpuścić samodzielną interwencję i powiadomić policję. Jeśli zgłaszający dokładnie opisze sprawcę i pojazd, ponadto pozostanie z nami w kontakcie telefonicznym, to – zapewniam – raz dwa złapiemy takiego delikwenta.

Przykłady postaw obywatelskich?
- W ostatnich dniach nie było zgłoszeń obywatelskich, dotyczących akurat pijanych kierowców. Ale, na przykład, w nocy z 18 na 19 maja ktoś zadzwonił, że grupka młodych mężczyzn demoluje budkę telefoniczną przy ulicy Paderewskiego w Libiążu. Zatrzymaliśmy czterech chuliganów. Na tej samej ulicy 19-letni libiążanin wybił szybę w oplu astrze. Zauważył go mieszkaniec i powiadomił policję.

Przybywa zatem porządnych obywateli.
- Różnie z tym bywa. Jeśli ludzie boją się o swoje mienie, to wtedy są czujni. Tak było przy serii włamań do mieszkań między innymi przy ulicy Niepodległości w Chrzanowie. Lokatorzy wypatrywali złodzieja i w końcu go wypatrzyli. Jeżeli natomiast nie czujemy się realnie zagrożeni, to często wybieramy święty spokój.
Rozmawiał
Łukasz Dulowski

Na zdjęciu: Asp. Grzegorz Sokolnicki przypomina, że każdy może pomóc w ujęciu pijanego kierowcy. Uczestnicy kolizji na zdjęciu (kierowca cinquecento i autobusu linii 315) byli trzeźwi.

**********
Rozmowa z asp. Grzegorzem Sokolnickim powstała w odpowiedzi na propozycję użytkownika Kamil_, zgłoszoną na forum "Przełomu".
Przeczytaj na forum dyskusję dotyczącą sposobów reagowania na pijanych kierowców.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 22 (838)
  • Data wydania: 28.05.08

Kup e-gazetę!