Łóżko zamiast fajerwerków
Zamiast wydawać pieniądze na pokaz sztucznych ogni podczas Dni Libiąża, przekażmy je na hospicjum Homo Homini w Jaworznie – apeluje radna Grażyna Poznańska.
- Na naszym terenie brakuje ośrodków, które zajmują się chorymi ludźmi. Te, które są, działają najczęściej społecznie. Nic więc dziwnego, że trudno się tam dostać. W krakowskim hospicjum św. Łazarza jest tylko 25 łóżek. Bliżej, w Jaworznie, działa hospicjum Homo Homini. Opiekunki wydają własne pieniądze nawet na benzynę, by dojechać do chorego. Wkładają w tę pracę całe serce i siły. Pomóżmy im – apeluje radna Poznańska. Proponuje, by co roku, zamiast fajerwerków, przekazywać im pieniądze.
- Wiem, że nie stać nas na dodatkowe inwestycje, darowizny. Warto jednak zrezygnować z małej przyjemności na rzecz pomocy chorym ludziom. W pięknie oświetlone niebo popatrzymy przez kilka minut. Zostanie co najwyżej zdjęcie. Możemy jednak kupić za to kilka łóżek. Dopóki osobiście nie dotknie nas nieszczęście, nie zdajemy sobie sprawy z cierpienia innych – przekonuje Poznańska.
Jacek Latko, burmistrz Libiąża:
- W najbliższym czasie spotkam się z paniami prowadzącymi to hospicjum. Chętnie pomożemy, niekoniecznie kosztem fajerwerków. Sztuczne ognie to miły akcent, na który z niecierpliwością czekają mieszkańcy. Nie chciałbym z tego rezygnować. Zastanowię się nad formą pomocy. Możemy, na przykład, zorganizować kwestę podczas Dni Libiąża i zebrane pieniądze przekazać na hospicjum.
(MB)
Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.
Najnowsze komentarze