Nie masz konta? Zarejestruj się

Tej szkoły nie wolno zamknąć

09.04.2008 00:00
Z Grażyną Hrabią, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Trzebini, rozmawia Anna Jarguz.

Anna Jarguz: Nie wzięła pani udziału w żadnym posiedzeniu komisji rady miasta, podczas których dyskutowano o reorganizacji trzebińskiej oświaty, mimo świadomości, że reforma dotyczy także Szkoły Podstawowej nr 3.

Grażyna Hrabia: - O zamiarze likwidacji „trójki” dowiedziałam się z „Przełomu”, który ukazał się w sprzedaży w środę, 26 marca. Wcześniej mówiło się tylko o połączeniu SP nr 3 z SP nr 4, przy czym siedziba połączonej szkoły miała się mieścić właśnie u nas. Nawet radni z komisji edukacji, którzy wizytowali naszą szkołę 17 marca, słowem nie odezwali się, że rozważają jej zamknięcie. Dlatego byłam spokojna. Uważałam, że nie ma powodów do obaw o przyszłość SP nr 3. Zresztą, na komisje nikt mnie nie zapraszał.

Głosu w obronie szkoły nie zabrała pani nawet na sesji rady miasta, gdy podejmowano uchwałę intencyjną o zamiarze zamknięcia SP nr 3, ani na ostatnim zebraniu, zorganizowanym z inicjatywy rady rodziców. Podobno wybiera się pani na emeryturę i dlatego nie chce angażować w sprawę.
- Na sesji tak naprawdę przewodniczący rady nikogo nie dopuścił do głosu. W sprawie SP nr 3 wypowiedziała się tylko jedna z mam. Nikt więcej nie miał już takiej możliwości. Z kolei na czwartkowym spotkaniu, już u nas, w szkole, między innymi w moim imieniu wypowiadali się nauczyciele. Jeżeli ktoś choćby sugeruje, że nie bronię szkoły, bo idę na emeryturę, to zwyczajnie mnie nie zna. Z SP nr 3 związana jestem od 23 lat. Ta szkoła to całe moje życie i nigdy bez walki nie pozwoliłabym jej zamknąć. To, że za rok wybieram się na emeryturę, nie ma żadnego znaczenia.

Przewodniczący rady Stanisław Szczurek zadeklarował, że wystąpi do radnych o uchylenie uchwały intencyjnej o zamiarze likwidacji SP nr 3.
- Poczujemy się bezpieczni dopiero, gdy zapadnie ostateczna decyzja o pozostawieniu SP nr 3. Teraz przygotowujemy się do spotkania z radnymi z komisji edukacji, które odbędzie się 15 kwietnia u nas, w szkole. Za zamknięciem „trójki” nie przemawiają żadne argumenty; ani ekonomiczne, ani demograficzne. Obecnie mamy 213 uczniów, nie tylko z osiedla Trzebionka, ale również osiedla Salwator, Górka, ulic Zawadzkiego, Kościuszki, św. Stanisława. Dodatkowo, do przyszkolnego przedszkola uczęszcza 70 dzieci. Dysponujemy dużą salą gimnastyczną, blisko mamy basen, korty tenisowe. Funkcjonują u nas klasy o profilu sportowym. Uczniowie mogą się pochwalić licznymi sukcesami, zarówno w sporcie, jak i nauce. Tej szkoły nie wolno zamknąć!

Plan połączenia SP nr 3 i SP nr 4, dziś już mało aktualny, skłócił między sobą społeczność Trzebionki i Górki.
- Kwestia łączenia szkół faktycznie poróżniła te dwa środowiska. Zupełnie niepotrzebnie. Bronimy naszej szkoły. Równocześnie nie chcemy też, by zamykano sąsiednią SP nr 4, bo te dwie placówki mają rację bytu. Apeluję więc do rodziców, by znów zaczęli ze sobą współpracować. Kłótnie i udowadnianie sobie nawzajem, która szkoła jest lepsza, do niczego dobrego nie prowadzą.
Rozmawiała Anna Jarguz

Na zdjęciu: Dyrektor SP nr 3 w Trzebini Grażyna Hrabia

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 15 (831)
  • Data wydania: 09.04.08

Kup e-gazetę!