OPINIA

Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych powiatu chrzanowskiego korzystający z usług komunikacji miejskiej organizowanej przez chrzanowski Związek Komunalny Komunikacja Międzygminna, od lat nie mają ulg na jednorazowe przejazdy autobusami.

Oczywiście w tych samych autobusach nie mają ich też ich rówieśnicy z innych stron Polski, którzy przypadkiem wsiądą do pojazdu kursującego na zlecenie tego związku w Chrzanowie, Trzebini, Libiążu i wszędzie tam gdzie autobusy ZK KM docierają.

To ewenement pewnie na skalę ogólnopolską. Ulgi mają uczniowie podstawówek i gimnazjaliści, bo to bezpośredni podopieczni gmin organizujących zbiorowy transport. Studentom ulgi gwarantuje państwo, i tu łaski nikt nie robi.

Dlaczego więc w powiecie chrzanowskim dyskryminowana jest jedna, jedyna grupa uczącej się młodzieży, czyli licealiści i uczniowie techników?

Dokładnie nie wiadomo. Może dlatego, że organ prowadzący szkoły ponadgimnazjalne, czyli powiat, tego problemu nie czuje?

Burmistrzowie gmin, od których te ulgi zależą, twierdzą że nie stać ich na dopłacanie 800 tys. zł rocznie do ulg na przejazdy jednorazowe uczniów szkół ponadgimnazjalnych. To wyliczenie zapewne można by poddać w wątpliwość, bo jest niezmienne od lat i właściwie nie wiadomo z czego wynika.

Jednak niezależnie od sumy trudno znaleźć logiczne uzasadnienie dla takiej sytuacji.

Nie słyszałam, żeby do tej pory problemem zainteresował się którykolwiek z radnych. Burmistrzowie zaś jak mantrę powtarzają, że nie stać ich na taki gest.

Może jednak najwyższy czas, aby zapytać dlaczego? Dlaczego nie ma pieniędzy, aby zainwestować w ulgi dla tej grupy wiekowej uczniów, która akurat wymaga największych inwestycji, bo szykuje się do startu w dorosłe życie i w większości przypadków do studiów? Korzysta z kursów przygotowawczych, korepetycji, lekcji języków. Chce pojechać do kina, teatru, na koncert. Tymczasem ZK KM radzi, aby kupowała bilety miesięczne, bo są tańsze. Miesięczny zaś wymusza trasę, a to ogranicza mobilność młodych ludzi.

W bieżącym numerze „Przełomu” piszemy o oddolnej inicjatywie młodzieży, która zbiera podpisy pod petycją do władz samorządowych, aby zechciały przywrócić im te ulgi. Będziemy ich w tej inicjatywie wspierać. Jeśli trzeba, pomożemy wskazać na czym w budżetach trzech gminach można oszczędzić, żeby nie oszczędzać kosztem młodych.
Alicja Molenda