Nie masz konta? Zarejestruj się

Wybudować park wodny w Krzeszowicach

19.03.2008 00:00
Jeśli nic się nie robi w celu zagospodarowania wolnego czasu naszej młodzieży i dzieci, to nie dziwmy się, że nadmiar energii zużywają na dewastacje – napisała do nas Zofia Banasik z Krzeszowic.

Jeśli nic się nie robi w celu zagospodarowania wolnego czasu naszej młodzieży i dzieci, to nie dziwmy się, że nadmiar energii zużywają na dewastacje – napisała do nas Zofia Banasik z Krzeszowic.

Zaproponowała, by na terenie miasta wybudować park wodny, pełniący zimą rolę lodowiska.

- Warunki przyrodnicze są wymarzone, ale ten potencjał się marnuje. Jaki turysta będzie chciał przejść pełnymi pijaków plantami? Okazuje się, że w innych krajach można skutecznie coś zrealizować – dodaje.

Za przykład podaje austriacką wioskę niedaleko Salzburga, gdzie wybudowano taki ośrodek. Za co?

- Pieniądze pochodziły z tamtejszych urzędów, funduszy unijnych i od sponsorów. W prace zaangażowali się także mieszkańcy. A jest ich tylko siedmiuset – podkreśla pomysłodawczyni budowy parku wodnego.

- Nie wiem, ile jeszcze wody w Krzeszówce popłynie, ile wyborów zaliczymy. A może przestaniemy po prostu na nie chodzić, bo u nas i tak się nic nie zmienia – pisze rozgoryczona pani Zofia.

Do listu dołączyła kolorowe foldery z austriackiego Russbach, przedstawiające zdjęcia powstałego tam w 2007 r. parku wodnego. Przesłała je również do burmistrza Czesława Bartla, do rady miejskiej, do posłów Andrzeja Adamczyka i Ireneusza Rasia, oraz lokalnych gazet.

Jan Bereza, sekretarz UM w Krzeszowicach:
- Taki pomysł wpisuje się, co prawda, w strategię rozwoju naszej gminy, jednak na razie nie jest możliwy do realizacji. Park wodny musiałby powstać jako komercyjne przedsięwzięcie, zarabiające na siebie funkcjonowaniem nie tylko basenu, ale także ośrodka odnowy biologicznej, siłownią, kawiarniami. Sądzę, że koszt budowy przekracza dwadzieścia milionów złotych. Gminy na to nie stać. W tym roku powstanie plac zabaw, boiska, potem rozpocznie się budowa przedszkola. To i tak dużo. Nie jesteśmy w stanie w ciągu krótkiego okresu czasu nadrobić wieloletnich zaległości.
(ea)

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 12 (828)
  • Data wydania: 19.03.08

Kup e-gazetę!