Nie masz konta? Zarejestruj się

Nie pogłębiać degradacji

20.02.2008 00:00
275,5 mln zł potrzeba, by zrealizować wszystkie inwestycje i przeprowadzić kompletną rewitalizację centrum Krzeszowic. 13,2 proc. tej kwoty miałaby wydać gmina. 14,4 proc. miałoby pochodzić z UE. Z budżetu województwa, państwa, a także z funduszy celowych - 10,4 proc.

275,5 mln zł potrzeba, by zrealizować wszystkie inwestycje i przeprowadzić kompletną rewitalizację centrum Krzeszowic. 13,2 proc. tej kwoty miałaby wydać gmina. 14,4 proc. miałoby pochodzić z UE. Z budżetu województwa, państwa, a także z funduszy celowych - 10,4 proc.

- Prawie 60 proc. inwestycji należałaby do osób prywatnych. Przewidujemy zwiększenie ich udziału w miarę postępu programu rewitalizacji. Żeby jednak stało się to możliwe, początkowe nakładu muszą pochodzić ze źródeł publicznych - zaznacza Grzegorz Godziek z firmy Interregio, która opracowała szczegółowy plan rewitalizacji obszarów miejskich. W ubiegłym tygodniu przedstawiono go burmistrzowi i radnym.

Ramy dla rozwoju
Program rewitalizacji przygotowano w oparciu o społeczne uwagi, dotyczące zarówno sfery gospodarczej, przestrzennej, jak i społecznej w mieście. Podczas kilku otwartych spotkań, prowadzonych na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku, mieszkańcy mieli okazję podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Na podstawie ich oczekiwań oraz wypełnionych ankiet stworzono dokument określający ramy dla rozwoju Krzeszowic.

- To są propozycje, które zaakceptujecie, albo nie. Program powstał zgodnie z wytycznymi Urzędu Marszałkowskiego i jest podstawowym dokumentem wymaganym przy aplikowaniu wniosków o pieniądze z zewnątrz – tłumaczy Grzegorz Godziek.

Celem programu jest zmiana wizerunku zdegradowanych okolic oraz wykorzystanie potencjału rozwojowego miasta.
- Jeśli go nie wykorzystacie, proces degradacji będzie się pogłębiał – ostrzega specjalista.

20 mln na Rynek
„Uzdrowienie organizmu miejskiego należy rozpocząć od centrum i na nim skoncentrować działania i środki” – czytamy w programie, liczącym prawie 200 stron.

Podstawowe cele w obszarze zagospodarowania przestrzennego to m.in. poprawa przestrzeni publicznej ścisłego centrum, czyli rewitalizacja Rynku z podziałem na strefy: zieloną i placu miejskiego, likwidacja funkcji parkingowej i otwarcie przestrzeni w kierunku placu Kulczyckiego. Zgodnie z planem, przebudowa płyty rynku, infrastruktury podziemnej, pasaży, a także budowa małej architektury na tym obszarze miałaby się rozpocząć już w 2009 roku. Dokumentacja projektowa musiałaby być gotowa jeszcze w tym roku.

Gdyby do czerwca udało się złożyć wniosek do Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego i uzyskać dofinansowanie, gmina musiałaby pokryć jedynie 30 proc. kosztów, sięgających 20 mln zł.

Bardzo cenne ogródki
- W tygodniu teren targowiska pozostaje niewykorzystany. Stworzenie nowoczesnych warunków dla rozwoju stałego handlu wraz z zapleczem parkingowym, np. kilkupoziomowym, byłoby dobrym pomysłem. Powinna to być jednak prywatna inwestycja – zaznacza Grzegorz Godziek.

Żeby rozwijać funkcje uzdrowiskową i rekreacyjną konieczne jest założenie specjalnej strefy obejmującej teren od folwarku przy ul. Kościuszki i Daszyńskiego, poprzez obszar parku Bogackiego, teren Świtu, aż do ul. Batalionów Chłopskich i Legionów Polskich.
- Ogródki trzeba gdzieś przenieść, bo teren jest zbyt cenny, by rosły na nim tylko warzywa – podkreśla specjalista.

Zgodnie z programem, w rejonie placu Kulczyckiego miałoby powstać centrum administracyjne, natomiast usytuowaną w Rynku starą bożnicę warto byłoby wykorzystać na cele kulturalne, np. przeniesienie kilku imprez festiwalu kultury żydowskiej z Krakowa do Krzeszowic.
(EA)

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 8 (824)
  • Data wydania: 20.02.08

Kup e-gazetę!