Nie masz konta? Zarejestruj się

Pałac książek i ludzi

13.02.2008 00:00
Chrzanów przoduje w Małopolsce pod względem liczby czytelników. Jak wynika ze statystyk, z bibliotek korzysta co drugi mieszkaniec miasta. Dlatego i ludziom, i książkom, postanowiono wybudować pałac.

Chrzanów przoduje w Małopolsce pod względem liczby czytelników. Jak wynika ze statystyk, z bibliotek korzysta co drugi mieszkaniec miasta. Dlatego i ludziom, i książkom, postanowiono wybudować pałac.

- Nowy gmach, zaprojektowany niezwykle atrakcyjnie i funkcjonalnie, pomieści na 2.500 metrach kwadratowych wszystko, co powinno się znaleźć we współczesnej bibliotece. Rzecz jasna, łącznie ze 150 tysiącami książek w ogólnodostępnych magazynach – recytuje z pamięci dyr. MBP, Lucyna Kumala.

Z pamięci, bo nad projektami spędziła wiele dni. I mogłaby z zamkniętymi oczami oprowadzać wycieczki po wnętrzu jeszcze nieistniejącego gmachu. Powstanie on ze zmodernizowanego budynku dawnej restauracji Tęczowa na os. Północ, przy ul. Broniewskiego 10c. Gmina Chrzanów stara się pozyskać 20 mln zł koniecznych na realizację tego projektu.

Nieco danych na wstępie
- Budynek zaprojektowano z surowców naturalnych: kamienia, drewna, stali oraz szkła. Jako obiekt „inteligentny”, będzie miał i klimatyzację, i monitoring, i wszelkie możliwe zabezpieczenia alarmowe. Wszystko po to, by każdy, kto tu wejdzie, czuł się najzupełniej swobodnie, o ile przestrzega podstawowych zasad porządku i bezpieczeństwa – mówi z zapraszającym uśmiechem dyrektor Kumala.
Bramka z wykrywaczem zabezpieczeń umieszczonych w książkach ma być tylko jedna, przy wejściu. Co znaczy, że z wypożyczoną na chwilę lekturą możemy kursować po całym gmachu, siadając tam, gdzie nam wygodnie, i gdzie mamy ochotę. A tych miejsc do wyboru zaplanowano niemało.

Z parteru na piętro można wjechać windą albo pójść po schodach. Jest jeszcze trzecia droga – rampa dla niepełnosprawnych na wózkach. Ale na tyle szeroka, że pełni jednocześnie funkcję galerii wystawowej. I naprawdę warto tu będzie zaglądać.

Parter dla tych, co na chwilę
Na lewo od wejścia gości zaprosi kawiarenka. Będzie funkcjonowała w budynku biblioteki, ale niezależnie. Dalej, za bramką z wykrywaczem zabezpieczeń książek, czytelników powitają pracownicy informatorium. Ich pyta się o wszystko, bo wiele wiedzą, i co najważniejsze, potrafią podpowiedzieć, gdzie co da się znaleźć.

- Tam zatrudnię na dyżurach moich najlepszych pracowników, gdyż ten pierwszy kontakt mieszkańców z biblioteką jest najważniejszy. Musimy pomagać i wychodzić naprzeciw oczekiwaniom – podkreśla pani Lucyna.

Z hollu na parterze, wysokiego na dwa piętra, jest najbardziej dumna. Zaprojektowano go tak, by po zamknięciu pomieszczeń z lewej i prawej strony służył jako sala koncertowo-widowiskowa. Wystarczy tylko zmontować scenę i rozłożyć krzesełka.

Ale gdy żadnego koncertu akurat nie zaplanowano, na parterze będą przewijać się czytelnicy, którzy przyszli do mieszczącej się tu wypożyczalni dla dorosłych i dzieci, czytelni czasopism, czytelni głównej, a także magazynu książek. Nawet do tego ostatniego przybytku będzie można wejść samemu, by odszukać interesującą pozycję.

Piętro dla tych, co na dłużej
Na górną kondygnację powędrują osoby, które już wiedzą, czego szukają. I raczej pragną spędzić tu więcej czasu, niż kilka niezbędnych chwil. Tam zaprasza czytelnia naukowa, sale odczytowe, pracownia multimedialna oraz pomieszczenia administracji.

- I znowu wszystkie te sale da się bez problemu zamknąć, oddzielając ogólnodostępną strefę biblioteki od strefy czytelniczej. Kiedy ktoś tu przyjdzie tylko na koncert, może spacerować po wnętrzu budynku, ale bez możliwości wkraczania do działów już nieczynnych – wyjaśnia pani dyrektor.

W jej wizji, już zmaterializowanej w planach architekta Stanisława Loeslera, ten nowy gmach ma żyć życiem mieszkańców, zatem także po zamknięciu działów bibliotecznych, które i tak będą czynne długo – od 8 do 20.
Bogumił Kurylczyk

Na ilustracji: Symulacja komputerowa widoku gmachu od strony frontowej wykonana przez Pracownię Architektoniczną ,,Nova” z Gliwic

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 7 (623)
  • Data wydania: 13.02.08

Kup e-gazetę!