Odważne i skierowane do zewnętrznego adresata. Wszak służyć ma promocji gminy na zewnątrz. Babice – yourajskieokolice - takie hasło promocyjne wybrała komisja konkursowa spośród 176 propozycji, zgłoszonych przez 55 autorów.

- Świetne pasuje do internetu i na bilboardy. Intryguje angielskim przedrostkiem „you”. Informuje, że chodzi o te Babice, położone na skraju turystycznego zakątka Polski, jakim jest Jura Krakowsko-Częstochowska. Zawiera słowo „raj”, po którym turysta może się wiele spodziewać. Zawiera słowo „oko”, którym dostrzec można piękno tej gminy, wreszcie nawiązuje do tradycji poprzez staropolskie słowo „lice”, które można odczytać jako oblicze – prześcigali się w interpretacjach jurorzy konkursu na hasło promocyjne i logo gminy Babice.

Hasło wybrano jednogłośnie. Logo nie wybrano. Komisja posiłkowała się przy ocenie propozycji znaku rozpoznawczego gminy opinią kierownika katedry grafiki użytkowej, profesora ASP Wojciecha Regulskiego. Uznał on, że kilka spośród 151 prac było interesujących, ale nie spełniały wszystkich kryteriów wymaganych od takiego dzieła.

Logo powinno współgrać z hasłem promocyjnym, dawać możliwość ich łączenia, dlatego teraz łatwiej będzie je projektować. Powinno być też proste w odbiorze, nie zmuszać do szukania konotacji, ale łatwo utrwalać się w pamięci. Wójt zdecyduje, komu powierzy projektowanie. A może ogłosi drugi konkurs?

Konkursowe prace płynęły z całej Polski. Autorami zwycięskiego hasła są Anna Zielińska i Wojciech Iskierka z Krakowa. Także cztery wyróżnione projekty logo nadesłali autorzy spoza gminy Babice: Łukasz Czarnota i Joanna Czarnota z Libiąża, Aldona Krawczyk-Mil z Chrzanowa, Grażyna Kościuch z Gdańska i Iwona Szczurek z Libiąża.

Znak to, że propozycje promocyjne płynące z zewnątrz okazały się trafniejsze. I dobrze, bo o wypromowanie gminy na zewnątrz chodziło wójtowi – organizatorowi konkursu.
(AM)