Nie masz konta? Zarejestruj się

Czują się oszukani

06.02.2008 00:00
Razem z mężem jesteśmy zapisani na mieszkanie w nowo budowanym bloku przy ul. Szarych Szeregów w Chrzanowie. W kwietniu zeszłego roku wpłaciliśmy już zaliczkę i nagle teraz okazuje się, że mieszkania nie dostaniemy – nie kryje rozgoryczenia jedna z 31 osób, oczekujących na nowe lokum przy ul. Szarych Szeregów.

Razem z mężem jesteśmy zapisani na mieszkanie w nowo budowanym bloku przy ul. Szarych Szeregów w Chrzanowie. W kwietniu zeszłego roku wpłaciliśmy już zaliczkę i nagle teraz okazuje się, że mieszkania nie dostaniemy – nie kryje rozgoryczenia jedna z 31 osób, oczekujących na nowe lokum przy ul. Szarych Szeregów.

Chrzanowskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, rozpoczynając w ubiegłym roku budowę drugiego z bloków przy ul. Szarych Szeregów, sądziło, że do własnej dyspozycji będzie miało dwanaście mieszkań. Pozostałych szesnaście rozdysponuje natomiast gmina. Od przyszłych lokatorów TBS zaczął więc zbierać zaliczki na poczet przyszłych mieszkań. I wtedy gmina, która pokryła około 30 proc. kosztów budowy bloku, zmieniła zdanie. Doszła do wniosku, że potrzebuje nie szesnaście mieszkań, ale wszystkie.

- Będą to mieszkania socjalne dla mieszkańców Chrzanowa, wynajmowane na okres trzech lat. Zaoferujemy je przede wszystkim rodzinom z niższym dochodem, które czekają teraz na zamianę lokalu – stwierdza wiceburmistrz Chrzanowa Urszula Palka.

Tym samym mieszkania w bloku, który planowo ma być gotowy w maju, nie dostaną osoby z listy TBS.

- O zmianie decyzji gminy dowiedziałem się w trzecim kwartale minionego roku. Nie mnie ją komentować, bo gmina, jako główny udziałowiec w naszej spółce, ma prawo do zmiany planów – Stanisław Fudała, prezes zarządu TBS Chrzanów, odda teraz ludziom wpłacone zaliczki, w wysokości do 1,5 tys. zł każda.

Jednak osobom, czekającym na lokal TBS, nie tyle chodzi o zwrot zaliczki, co o mieszkanie. Sądzili, że wkrótce wprowadzą się do komfortowego „M”, a teraz zostali z niczym, bo wielu z nich nie stać na kredyt hipoteczny, by wykupić mieszkanie na własność.

- Pani wiceburmistrz powiedziała nam, że gmina potrzebuje mieszkań socjalnych, bo na inne nie ma zapotrzebowania. Dziwią mnie takie wypowiedzi, bo na liście czekających na lokal przy ul. Szarych Szeregów jest ponad 30 nazwisk. My przecież nie chcemy tych mieszkań za darmo. Zobowiązaliśmy się do pokrycia 15 proc. kosztów budowy. A teraz gmina, przeznaczając ten blok na mieszkania socjalne, sama będzie dopłacać do czynszu. Gdzie tu sens i logika?! – oburza się interweniująca w redakcji Czytelniczka.

Wiceburmistrz Palka komentuje to krótko:
- Gmina jest zobowiązana do zapewniania mieszkań socjalnych i komunalnych swoim mieszkańcom, a nie do budowania mieszkań na wolnym rynku. My od nikogo zaliczek nie pobieraliśmy.

Szansą na mieszkanie dla osób z listy TBS może być budowa kolejnego, trzeciego bloku przy ul. Szarych Szeregów, do której przymierza się spółka w trzecim kwartale tego roku. W tej sprawie prezes Fudała rozmawiał już z burmistrzem Ryszardem Kosowskim.

- Burmistrz musi jeszcze ten temat przeanalizować. Pewnym jest jednak, że jeśli zdecydujemy się na budowę kolejnego bloku mieszkalnego, przyszli lokatorzy będą musieli pokryć 30 proc. kosztów budowy. Na resztę będziemy się starać o kredyt – zaznacza szef chrzanowskiego TBS.

Jeśli budynek powstanie, prawdopodobnie większość z oczekujących mieszkanie dostanie.
Anna Jarguz

Na zdjęciu: Drugi z bloków, stawianych przez chrzanowski TBS przy ul. Szarych Szeregów w Chrzanowie, w całości przeznaczony zostanie na potrzeby gminy, która zaadaptuje go na mieszkania socjalne

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 6 (822)
  • Data wydania: 06.02.08

Kup e-gazetę!