Nie masz konta? Zarejestruj się

Wszyscy głosowali „za”

02.01.2008 00:00
Nie było żadnej dyskusji podczas uchwalania budżetu na 2008 rok. Zdaniem przewodniczącego rady Stanisława Szczurka to efekt intensywnej pracy na komisjach oraz dużego doświadczenia samorządowego większości radnych.

Nie było żadnej dyskusji podczas uchwalania budżetu na 2008 rok. Zdaniem przewodniczącego rady Stanisława Szczurka (na zdjęciu) to efekt intensywnej pracy na komisjach oraz dużego doświadczenia samorządowego większości radnych.

I choć wszystkie komisje pozytywnie zaopiniowały projekt budżetu, to jednocześnie komisja rozwoju gospodarczego oraz komisja prawa i samorządu wnioskowały o pozyskanie dodatkowych pieniędzy ze sprzedaży nieruchomości gminnych, a komisja rozwoju gospodarczego o poczynienie oszczędności w wydatkach na administrację publiczną. Pozyskane w ten sposób dodatkowe pieniądze miałyby być przeznaczone na: bliżej niesprecyzowany przez radnych rozwój miasta i gminy, wykonanie klimatyzacji w auli SP nr 8 i Gimnazjum nr 3 w Trzebini, rozszerzenie monitoringu w gminie, kontynuowanie regulacji potoku Pstrużnik, zwiększenie dotacji do przydomowych oczyszczalni ścieków i ekologicznych systemów grzewczych oraz nakładów na remonty dróg po zakończeniu prac kanalizacyjnych, realizowanych w ramach programu Spójność.

Zgodnie z deklaracją burmistrza Trzebini mają być one sukcesywnie realizowane.
(GK)

KOMENTARZ
Faktycznie, tegoroczny budżet gminy Trzebinia to budżet bez fajerwerków. Bezpieczny i realny. Niestety, Trzebinię czeka kolejny rok, który niewiele zmieni w wyglądzie tego poprzemysłowego miasta. Zgodnie z tym, co podkreśla przewodniczący rady, sporo gminnych pieniędzy pójdzie w ziemię, na budowę infrastruktury wodno-kanalizacyjnej. I choć to przedsięwzięcie ważne i nieodzowne, to nie wpłynie na wizerunek miasta. Piękniejszego centrum - choć temat jest już podjęty - można się spodziewać dopiero w kolejnych latach. Ponadto, od dawna mówi się też o konieczności zreformowania kultury, oświaty… Na razie tylko się mówi. Trzebinianie na swoje pięć minut muszą więc jeszcze poczekać. Przynajmniej kolejny rok.
Grażyna Kaim

*****

Rozmowa z przewodniczącym Rady Gminy Trzebinia Stanisławem Szczurkiem

Bez wstydu i euforii

Grażyna Kaim: - Jest pan zadowolony z uchwalonego przez radę budżetu?
Stanisław Szczurek: - Przede wszystkim, jest on możliwy do zrealizowania. W ciągu ostatnich pięciu lat budżet gminy Trzebinia podwoił się i obecnie wynosi 90 milionów złotych. To znaczy, że Trzebinia najgorszy okres ma już za sobą i obecnie jest na fali wznoszącej.

Jak zamierzacie tę tendencję wykorzystać?
- Naszym naczelnym zadaniem jest budowa kanalizacji w ramach unijnego programu Spójność i mamy pieniądze na jego realizację. Prace te wiążą się jednak ze znacznym zniszczeniem dróg, które trzeba będzie wyremontować. Przy okazji powiem, że niepokoją mnie informacje płynące z sąsiedniego Chrzanowa, gdzie są problemy z przetargami. Wszyscy płyniemy w jednej łódce i czarno widzę naszą sytuację, gdyby tak nie udało nam się wywiązać terminowo z podpisanej umowy. Poza tym sądzę, że naszą silną stroną jest budownictwo mieszkaniowe, w tym socjalne i komunalne. Pod tym względem jesteśmy liderem wśród gmin sąsiednich.

A jakiś niedosyt?
- Zdecydowanie: zbywanie nieruchomości gminnych. Polityka gminy w tym zakresie jest za mało aktywna. Może już w tym roku uda się to zmienić. Poza tym, zawsze przy uchwaleniu budżety dyskutujemy o dużej dopłacie do edukacji. Z jednej strony pojawiają się głosy, że na szkole nie można oszczędzać, ale z drugiej, jeśli podjęlibyśmy decyzję o restrukturyzacji, to osiągnięte oszczędności moglibyśmy przeznaczyć na podniesienie standardu placówek oświatowych. Jest to na razie nierozwiązany i otwarty problemem, ale trzeba będzie się z nim zmierzyć. Są klasy, do których uczęszcza po kilkoro dzieci. Musimy się zastanowić, w jakiej perspektywie stać nas na utrzymywanie takiej sytuacji.

Jakby więc jednym zdaniem podsumował pan ten budżet?
- Nie powinniśmy się go wstydzić, ale nie okazujemy euforii.
Rozmawiała Grażyna Kaim

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 1 (817)
  • Data wydania: 02.01.08

Kup e-gazetę!