Nie masz konta? Zarejestruj się

Spółdzielczy worek podziurawiły paragrafy

19.12.2007 00:00
Stawka wpłat na fundusz remontowy w Spółdzielni Mieszkaniowej Własnościowo-Lokatorskiej w Alwerni wzrośnie o 100 proc. - zapowiada prezes Henryk Krawiec.

Stawka wpłat na fundusz remontowy w Spółdzielni Mieszkaniowej Własnościowo-Lokatorskiej w Alwerni wzrośnie o 100 proc. - zapowiada prezes Henryk Krawiec.

Łukasz Dulowski: Co konkretnie, dla alwerniańskich spółdzielców, zmieni znowelizowana ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych?
- Ta ustawa to straszny bubel, częściowo zaskarżony do Trybunału Konstytucyjnego, w niektórych momentach zaprzeczający idei spółdzielczości. Podam konkretny przykład, dotyczący utrudnień inwestycyjnych. Kiedyś fundusz remontowy był wspólnym workiem, do którego „wrzucało się” pieniądze od wszystkich spółdzielców. W danym roku mogłem go przeznaczyć, na przykład, na kapitalny remont jednego bloku. Zawsze uważałem, że lepiej zrobić porządnie jedną rzecz, niż rozgrzebać kilka, bez większego efektu. Teraz, mówiąc najprościej, pieniądze od spółdzielców z bloku A mogą iść wyłącznie na remont tego właśnie budynku.

Czyli od nowego roku każdy blok ma swój fundusz remontowy. Każdy będzie wiedział, ile uzbierał.
- Tak, tylko że pojedynczy fundusz na osiedlu Chemików wynosi około 50 tysięcy złotych rocznie, a termomodernizacja jednej ściany kosztuje ponad 80 tysięcy. Skąd wziąć resztę? Oczywiście, można nic nie robić i czekać latami aż się uzbiera. Czasem jednak nie opłaca się czekać, bo na przykład wykonawca proponuje usługę po promocyjnej cenie, albo z jakiegoś powodu trzeba szybko rozpocząć prace. Zresztą, właśnie po to utworzono spółdzielnie, żeby pod kontrolą rad nadzorczych mądrze wydawać wspólne pieniądze.

Jak chcecie „obejść” te legislacyjne utrudnienia?
- W 2007 roku mieliśmy stawkę 90 groszy od metra kwadratowego na fundusz remontowy i 20 groszy na fundusz termomodernizacyjny (11.573 m2 łącznej powierzchni po 20 groszy dawało 2.314 zł miesięcznie i niespełna 28 tys. zł rocznie). W 2008 roku oba te fundusze dadzą w sumie 2,10 zł. Jeszcze nie ustaliliśmy proporcji. W każdym razie zasada będzie taka: fundusz remontowy z bloku A pójdzie wyłącznie na ten budynek, natomiast fundusz termomodernizacyjny pozostanie wspólny. Spółdzielcy z wybranego bloku będą mogli pożyczyć pieniądze z funduszu termomodernizacyjnego, ale w następnym muszą je oddać ze swojego funduszu remontowego.

Jakie są plany remontowo-inwestycyjne alwerniańskiej spółdzielni na 2008 rok?
- Chcemy ocieplić ściany północne w czterech blokach (nr 8, 10, 11, 13). W 2006 roku ociepliliśmy ścianę północną w dwunastce, a w tym roku w dziewiątce.

Ogólna stawka funduszu remontowego i termomodernizacyjnego na przyszły rok wzrośnie o sto procent (ze 1,10 zł na 2,10 zł). Spółdzielcy nie protestowali?
- Nie, bo z własnych portfeli nie dołożą ani grosza. Ta dodatkowa złotówka na fundusz to efekt oszczędności na ogrzewaniu. Teraz każdy blok ma swoją kotłownię. Gdy funkcjonowała osiedlowa kotłownia, to za gigadżul ciepła płaciliśmy 62 złotych, obecnie około 40 złotych. Myślę, że w skali roku bez problemu zostanie nam kieszeni 100 tysięcy złotych. Z tych oszczędności pokryjemy większą stawkę funduszu, spłatę prawie półmilionowego kredytu, i jeszcze zapowiadaną od nowego roku dziesięcioprocentową podwyżkę gazu.

Znowelizowana ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych umożliwiła przekształcenie prawa spółdzielczego lokatorskiego w odrębną własność za symboliczną złotówkę.
- Odrębna własność oznacza, że dana osoba staje się właścicielem nie tylko mieszkania, ale też zyskuje udział w gruncie. W naszej spółdzielni jest obecnie 58 takich przekształconych lokali. Pięć jeszcze nie przekształciliśmy, bo w grę wchodzą małżeństwa po rozwodzie z nieuregulownym stanem majątkowym. Pozostałych ponad 160 mieszkań to lokale własnościowe spółdzielcze. W tym przypadku, w przeciwieństwie do odrębnej własności, nie ma udziału w gruncie.

Ustawa w nowym brzmieniu ogranicza kadencyjność członków rad nadzorczych. To dobrze?
- Teraz można w radzie nadzorczej zasiadać maksymalnie dwie kadencje (2 x 3 lata). Myślę, że jest to dobry przepis, wzmacniający świeżość spojrzenia na sprawy spółdzielczości. Nasza rada nadzorcza będzie liczyć pięciu członków, pobierających miesięcznie sześć procent najniższego wynagrodzenia (1.126 zł od nowego roku, co da członkowski ryczałt nieco ponad 67 zł).
Rozmawiał Łukasz Dulowski


Na zdjęciu: Henryk Krawiec, prezes alwerniańskiej spółdzielni mieszkaniowej

Spółdzielnia w liczbach

6 blokami zarządza na osiedlu Chemików Spółdzielnia Mieszkaniowa Własnościowo-Lokatorska w Alwerni
226 mieszkań jest w 6 blokach: ponad 160 własnościowych spółdzielczych, około 60 własnościowych i 5 lokatorskich
291 tys. zł - to planowana kwota funduszu remontowego i termomodernizacyjnego z wszystkich bloków w 2008 r.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 51 (816)
  • Data wydania: 19.12.07

Kup e-gazetę!