Nie masz konta? Zarejestruj się

Turecki haker tu był

19.12.2007 00:00
Przez osiem dni personel chrzanowskiego urzędu pracy nie zareagował na włamanie na internetową witrynę PUP. - To wydarzenie w znaczący sposób podważyło kompetencje administratora strony - mówi Jerzy Kasprzyk, wicedyrektor PUP.

Przez osiem dni personel chrzanowskiego urzędu pracy nie zareagował na włamanie na internetową witrynę PUP. - To wydarzenie w znaczący sposób podważyło kompetencje administratora strony - mówi Jerzy Kasprzyk, wicedyrektor PUP.

6 grudnia haker z Turcji, podpisujący się jako „iskarpinx”, złamał zabezpieczenia i umieścił na www.pup-chrzanow.pl  zdjęcie żołnierzy oraz krótką informację o ataku. O zdarzeniu poinformowała redakcja portalu www.cyberterroryzm.pl. Dopiero osiem dni później witryna odzyskała pierwotny wygląd.

Prawdopodobnie efektem włamania było też zainfekowanie strony wirusem - trojanem.

Dlaczego tak długo trzeba było czekać na interwencję? - zapytaliśmy Jerzego Kasprzyka, wicedyrektora chrzanowskiego PUP.

- Nie jestem informatykiem. Mamy osoby, które odpowiadają za administrację strony. To wydarzenie w znaczący sposób podważyło ich kompetencje - odpowiada.

Jak zapewnia, urząd podjął już kroki, które uniemożliwią ponowne włamanie. 

- Zmienimy operatora, serwery i samą stronę, oraz wzmocnimy jej zabezpieczenia. To, co się stało, przyspieszyło nasze, planowane wcześniej, działania, związane z modernizacją strony - mówi.

Zapowiada także, że nowa witryna, która powinna być dostępna na początku przyszłego roku, będzie bardziej przyjazna dla użytkowników. Jednym z usprawnień będą elektroniczne formularze do wypełnienia i wysłania, bez konieczności ich wcześniejszego drukowania.

O włamaniu i zainfekowaniu wirusem na www.pup-chrzanow.pl  nie ma ani słowa. Tymczasem wiele osób, nieposiadających aktualnej bazy wirusów programu antywirusowego, mogło nieświadomie zarazić trojanem swoje komputery.

- Nie jestem informatykiem. Decyzje w takich sprawach należą do fachowców, a informacji o takim zagrożeniu nie otrzymaliśmy - twierdzi Jerzy Kasprzyk.

Czy może zapewnić, że teraz strona PUP jest bezpieczna dla internautów?

- Skoro raz coś takiego się stało, może też się stać ponownie. Natomiast mam zapewnienie informatyków, że na chwilę obecną jest bezpieczna - odpowiada wicedyrektor.
(ski)

ZOBACZ TAKŻE

Komentarze na forum dyskusyjnym "Przełomu"
Jak wyglądała strona Powiatowego Urzędu Pracy w Chrzanowie po ataku tureckiego hakera?

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 51 (816)
  • Data wydania: 19.12.07

Kup e-gazetę!