Nie masz konta? Zarejestruj się

Przedszkolaki atakują

28.11.2007 00:00
Trzylatek bije sześciolatka. Pięciolatek wbija koledze w plecy pinezkę. Czterolatek pluje na rówieśników i nauczycieli, rzuca w nich zabawkami. To tylko kilka przykładów bardzo niepokojących zachowań kilkulatków, przytoczonych przez nauczycielki przedszkoli z Trzebini. Czy po gimnazjach przyszła kolej na agresję w przedszkolach?

Trzylatek bije sześciolatka. Pięciolatek wbija koledze w plecy pinezkę. Czterolatek pluje na rówieśników i nauczycieli, rzuca w nich zabawkami. To tylko kilka przykładów bardzo niepokojących zachowań kilkulatków, przytoczonych przez nauczycielki przedszkoli z Trzebini. Czy po gimnazjach przyszła kolej na agresję w przedszkolach?

- W ostatnim czasie agresja wśród przedszkolaków się nasila – uważa Bernadetta Popielnicka, dyrektorka Przedszkola nr 1 w Trzebini.
Problem ten dotyczy większości placówek przedszkolnych, ale nie wszystkie ją ujawniają.

- Część przedszkoli boi się mówić o problemie agresji, w obawie o swój prestiż – twierdzi Marta Rusnak, dyrektorka Przedszkola nr 2 w Trzebini.

Pewnie ma rację, bo pamiętamy jak kilka lat temu, w ten sam sposób, broniły swego dobrego imienia niektóre trzebińskie gimnazja, rugając dziennikarzy, który odważyli się na ten temat pisać.

Telewizor wierny towarzysz
Przynosząc do przedszkola agresję, dzieci wyładowują ją na rówieśnikach, nauczycielach oraz zabawkach. Często przy tym przeklinają.

- Szczególnie jest to widoczne, gdy coś nie jest po ich myśli lub gdy im się coś nie podoba – uważają Jadwiga Pęcherek, Ewa Głowacz, Agnieszka Mazur i Lucyna Wałek, wychowawczynie w Przedszkolu nr 6 w Trzebini.

Wśród przyczyn agresywnego zachowania dzieci, wychowawcy przedszkolni wymieniają przede wszystkim postawę rodziców, którzy nie poświęcają dzieciom zbyt wiele czasu.

- Rodzice często nie potrafią zorganizować dzieciom czasu. Nie bawią się z nimi. Dzieci spędzają czas grając w gry komputerowe, oglądając bajki czy filmy, które nie są dla nich przeznaczone. Niestety wszystko to wyraźnie wpływa na ich psychikę – twierdzi Ewa Głowacz.

Brakuje czułości
Zauważalne jest także to, iż dzieciom brakuje czułości rodzicielskiej.

- Nawet sześciolatki pchają się na kolana wychowawców przedszkolnych. Chcą aby je przytulić. Kiedyś było to nie do pomyślenia – uważa Agnieszka Mazur.

Problemem jest także ignorowanie dzieci, które chcą o coś zapytać lub o czymś powiedzieć.

- Dzieci ze sobą nie rozmawiają, tylko do siebie krzyczą. Są przekonane, że tylko w ten sposób zostaną wysłuchane – twierdzi Jadwiga Kiełbus, dyrektorka Przedszkola nr 6 w Trzebini.

Wychowawcy przedszkoli wskazują także na brak współpracy na linii przedszkole-rodzice oraz brak zaangażowania rodziców w realizację programu wychowawczego w przedszkolach.

- Rozwiązanie problemu agresji przedszkolaków to inwestycja na przyszłość. Jeśli nie zrobimy tego teraz, potem będzie coraz gorzej – uważa Marta Rusnak.

Dostrzegają problem
Przedszkola zauważają problem i starają się mu przeciwdziałać. Podczas warsztatów w Dworze Zieleniewskich, przedstawiciele przedszkoli mocno akcentowali problem agresji wśród przedszkolaków.

- W październiku z naszej inicjatywy odbyło się szkolenie nauczycieli wychowania przedszkolnego, którego temat brzmiał „Agresja u dzieci – jak współpracować z rodzicami” – mówi Jadwiga Kiełbus. - Jest pomysł stworzenia przez przedszkola gminy Trzebinia wspólnego programu przeciwdziałania agresji. Według wychowawców przedszkoli problemu nie da się rozwiązać bez zaangażowania rodziców.

- Musimy stworzyć wspólny front. Tylko tak możemy opracować właściwy program profilaktyki – uważa Jadwiga Kiełbus.
Michał Koryczan


Dla „Przełomu”
Irena Fudała, psycholog i dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Trzebini:

- Problem zachowań agresywnych dzieci w wieku przedszkolnym nie jest fikcją. Na agresywne zachowanie dzieci wpływ mają np. problemy zdrowotne, emocjonalne czy rodzinne. Duże konsekwencje mają też błędy wychowawcze. Pierwszym pytaniem stawianym rodzicom powinno być: czy wiedzą, co ogląda ich dziecko. Trzeba pamiętać, że gry komputerowe, bajki czy filmy kształtują jego umysł. Bardzo często rodzice nie mają czasu dla dzieci. Nie okazują im czułości. Dziecko potrzebuje zainteresowania ze strony rodziców. Widoczny jest brak umiejętności wychowawczych wśród rodziców. Problemem są także ich wyjazdy za granicę do pracy. Brak mamy czy taty w znaczący sposób wpływa na psychikę dziecka. To nie jest tak, że dzieci same z siebie są agresywne. To metody wychowawcze, środowisko w jakim dziecko się rozwija wpływają na ich zachowanie.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 48 (813)
  • Data wydania: 28.11.07

Kup e-gazetę!