Nie masz konta? Zarejestruj się

Dzieci społecznie osierocone

25.07.2007 00:00
Gdy Michał zaczynał płakać, był bity. Za karę rodzice przywiązywali go do kaloryfera lub sadzali na nocnik. Spędzał na nim nieraz dwie doby – opowiada historię chłopca Jolanta Radecka z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
Gdy Michał zaczynał płakać, był bity. Za karę rodzice przywiązywali go do kaloryfera lub sadzali na nocnik. Spędzał na nim nieraz dwie doby – opowiada historię chłopca Jolanta Radecka z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
Po kilku interwencjach policji matce zabrano dziecko. Michał trafił najpierw do pogotowia rodzinnego, a potem, gdy odebrano mamie prawa rodzicielskie, do adopcji.
- Takich sytuacji w naszym powiecie nie brakuje – przyznaje Radecka.
I nie wszystkie dzieci mają szczęście znaleźć drugi dom. Potrzebujących pomocy jest znacznie więcej, niż chętnych do opieki nad nimi.
- Najgorsze są święta lub długie weekendy. Zaczynają się imprezy domowe, nieraz zakrapiane alkoholem. Dzieci są porzucane, a nawet maltretowane – dodaje.

Czujni sąsiedzi
Odbierane biologicznym rodzicom dzieci nieraz przenoszą zachowania z domu do nowego środowiska. 6-letni Adaś i 4-letni Marcin uwielbiali je rysować. Na kartce nagle pojawiały się dwie nagie postacie w różnych łóżkowych kombinacjach.
- W ich domu istniał problem nie tylko z alkoholem, ale i narkotykami oraz nierządem. Napatrzyli się na wszystko –mówi Radecka.
Sąsiedzi stają się coraz bardziej czujni na sytuacje w mieszkaniach obok. Szybko interweniują. Bo to, co kiedyś uznawane było niemalże za normę, dziś postrzegane jest jako patologia. Widząc pijanych rodziców, prowadzących dziecko, niemal natychmiast dzwonią na policję.
W tej tragicznej masie dziecięcych dramatów znajdują się jednak pozytywne perełki.
- Kiedy matce odebrano prawa rodzicielskie i dwójka chłopców wylądowała w pogotowiu, ojciec postanowił wziąć się w garść. Kilka lat temu rozpoczął terapię i do dziś uczestniczy w spotkaniach Anonimowych Alkoholików. Przywrócono mu prawo do opieki nad dziećmi – mówi pani Jolanta.

Poszukiwani zawodowi rodzice zastępczy
Nadal jednak brakuje osób chętnych do podjęcia się roli zawodowej rodziny zastępczej lub pogotowia rodzinnego.
- To nie takie proste, bo niektórzy traktują to tylko jako dodatkowe źródło dochodu. Żeby móc podjąć taki krok, jak założenie rodziny zastępczej, trzeba po prostu dzieci kochać. W prawidłowo funkcjonującej rodzinie mają one szansę normalnie się rozwijać, zaspokajać podstawowe potrzeby emocjonalne, których brak im było w domach biologicznych rodziców – podkreśla Jolanta Radecka.
Dlatego PCPR poszukuje kandydatów do pełnienia funkcji zawodowych rodzin zastępczych, które zapewnią dzieciom opiekę, miłość, i poczucie bezpieczeństwa.
Pełnienie funkcji rodziny zastępczej może być powierzone małżonkom oraz osobie niebędącej w związku małżeńskim, jeśli spełniają określone warunki (w ramce poniżej). Żeby zostać rodziną zastępczą, trzeba też przejść odpowiednie szkolenie, finansowane przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. Zawodowa rodzina zastępcza jest zatrudniana przez PCPR na podstawie umowy – zlecenia i otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 1.432,04 zł netto dla wielodzietnej rodziny zastępczej, oraz 1.671,05 zł dla rodziny o charakterze pogotowia rodzinnego. Nie dostaje jej rodzina niezawodowa - niezależnie od tego, czy jest spokrewniona z dzieckiem, czy nie.
Ponadto, na każde dziecko umieszczone w rodzinie zastępczej przysługuje pomoc finansowa na częściowe pokrycie kosztów jego utrzymania, w wysokości zależnej od jego wieku i stanu zdrowia, w granicach od 658,8 zł do 1317,6 zł miesięcznie.
Ewa Solak


Kto może zostać rodziną zastępczą?
Małżonkowie lub osoba niezamężna, jeśli: 
 dają rękojmię należytego wykonywania zadań rodziny zastępczej, 
 mają stałe miejsce zamieszkania na terytorium kraju i korzystają z pełni praw cywilnych i obywatelskich, 
 nie są lub nie były pozbawione władzy rodzicielskiej, nie są ograniczone we władzy rodzicielskiej, ani władza rodzicielska nie została zawieszona, 
 wywiązują się z obowiązków alimentacyjnych, 
 nie są chore na chorobę uniemożliwiającą właściwą opiekę nad dzieckiem, co zostało stwierdzone zaświadczeniem lekarskim, 
 mają odpowiednie warunki mieszkaniowe oraz stałe źródło utrzymania, 
 uzyskały pozytywną opinię ośrodka pomocy społecznej (właściwego ze względu na miejsce zamieszkania).


Wszystkie osoby zainteresowane zastępczym rodzicielstwem mogą uzyskać wszelkie informacje w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Chrzanowie, przy ul. Topolowej 16 (II piętro, pokój 235) lub pod nr tel.: (032) 624 11 30.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 30 (795)
  • Data wydania: 25.07.07

Kup e-gazetę!