Nie masz konta? Zarejestruj się

Skansen lokomotyw zniknie z Krzeszowic

18.07.2007 00:00
Prawdopodobnie już we wrześniu zabytkowe parowozy, stojące nieopodal stacji PKP w Krzeszowicach, bezpowrotnie stamtąd znikną.
Prawdopodobnie już we wrześniu zabytkowe parowozy, stojące nieopodal stacji PKP w Krzeszowicach, bezpowrotnie stamtąd znikną.
Wszystkich jest 14. Cztery lub pięć z nich to faktyczne zabytki, unikaty w skali kraju. Najstarszy pochodzi z końca XIX w, pozostałe z początków i połowy XX w. Te o największej wartości należą do Muzeum Kolejnictwa w Warszawie, reszta jest własnością PKP. Pierwszy parowóz wtoczył się na krzeszowickie tory w 1996 r.
- Część z nich powędruje do Muzeum Kolejnictwa w Chabówce, część do skansenu w Pyskowicach. Fundacja Ochrony Zabytków Kolejnictwa, kiedyś sprawująca nad parowozami opiekę, rozpadła się. Jest jeszcze zarejestrowana, ale w praktyce już nie działa – mówi Janusz Bytno, zastępca dyrektora ds. technicznych Oddziału Gospodarki Nieruchomościami PKP.
Pozostałe dwa wagony nadal użytkowane będą jako bar.
- Tu chodziło o kwestię otoczenia opieką tych zabytków. Niestety, czas pokazał, że nic z tego nie wyszło, a parowozy z roku na rok coraz bardziej niszczeją – dodaje Janusz Bytno.
Skansen przy dworcu od dawna popada w ruinę. W ubiegłym roku opiekujący się lokomotywami Jerzy Rechziegel planował nawet ich przewiezienie do Chrzanowa. Z planów nic nie wyszło. Teren ich postoju upstrzony został dzikimi wysypiskami. Rozmontowywania kolejowych elementów próbują też złomiarze.
(e)

Na zdjęciu: Parowozy stojące przy krzeszowickim dworcu PKP pojadą do do Muzeum Kolejnictwa w Chabówce i do skansenu w Pyskowicach

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 29 (794)
  • Data wydania: 18.07.07

Kup e-gazetę!