Nie masz konta? Zarejestruj się

Czy chcemy tego boiska?

04.07.2007 00:00
Czy w Libiążu Wielkim, przy Szkole Podstawowej nr 2, potrzebne jest nowe, trawiaste boisko? Niektórzy radni – jak Grażyna Poznańska – twardo twierdzą, że tak. Część radnych dodaje przekornie: takiego boiska nie ma przy żadnej szkole, zatem niech powstaną przy każdej.
Czy w Libiążu Wielkim, przy Szkole Podstawowej nr 2, potrzebne jest nowe, trawiaste boisko? Niektórzy radni – jak Grażyna Poznańska – twardo twierdzą, że tak. Część radnych dodaje przekornie: takiego boiska nie ma przy żadnej szkole, zatem niech powstaną przy każdej.
Chodzi o otwarte, trawiaste boisko, z trybunami, kortami tenisowymi i placem zabaw, przy ulicy Spokojnej, powyżej SP nr 2.
- To boisko nie musi powstać teraz. Ja tylko boję się, żeby pan burmistrz nie sprzedał tych terenów, przez co zostanie na zawsze zaprzepaszczona szansa na budowę takiego obiektu – tłumaczyła radna Poznańska, dodając, że taka sprzedaż może nastąpić ze względu na potężne, zaciągnięte przez gminę długi, która - jej zdaniem - znajduje się już w finansowym kryzysie.
Prosiła też o informację co do statusu prawnego wskazanego pod budowę terenu.
- Jeśli nasza gmina jest w takim kryzysie, jak pani twierdzi, to chyba nie powinniśmy w tej sytuacji planować boiska z takim rozmachem, z trybunami i kortami tenisowymi – ripostował burmistrz Tadeusz Arkit.

Nie mają co ze sobą zrobić
Temat boiska w Libiążu Wielkim ciągnie się już od 2001 roku. Wtedy powstał Społeczny Komitet Budowy Boiska.
- Zapotrzebowanie na taki obiekt jest ogromne. Młodzi ludzie z tej części miasta nie mają co ze sobą zrobić. Sami zebrali ponad tysiąc podpisów popierających tę inicjatywę – przekonywała radnych Grażyna Poznańska, która w połowie marca przypomniała temat burmistrzowi. Znalazła program umożliwiający zdobycie dofinansowania na tę inwestycję (w wysokości nawet 85 proc. z 250 tys. euro), o czym poinformowała Tadeusza Arkita.
- Usłyszałam, że jest już za późno, by ubiegać się o te pieniądze wiosną. Przyjęłam tę argumentację. Pan burmistrz obiecał, że da mi rzetelną informację na temat tego wniosku do końca maja. W jesieni jest reedycja programu, w ramach którego moglibyśmy starać się o dofinansowanie. Minęło trzy i pół miesiąca, i ja nie mam żadnej informacji. Jestem zbulwersowana takim traktowaniem mnie jako radnej, i jako mieszkańca – podnosiła Poznańska.
Usłyszała publiczne zapewnienie burmistrza, że jeszcze w tym tygodniu otrzyma odpowiedź, której się domaga.

Inni mają gorzej
- Przy szkole nr 2 niedawno były modernizowane boiska i są one tam stosunkowo najlepsze. W Żarkach w ogóle nie ma przy szkole boiska, najgorsze są przy największym w gminie kompleksie szkolnym – Gimnazjum nr 2 i Szkole Podstawowej nr 4. Trzeba zatem określić priorytety – tłumaczył Arkit.
Argumentował też, że wskazany pod budowę boisk teren przy SP nr 2 jest znacznie nachylony (różnica poziomów w obrębie tej działki wynosi 6 metrów), co podrażałoby inwestycję w związku z koniecznością prac ziemnych.
Do dyskusji włączył się też radny Andrzej Olszowski.
- W poprzedniej kadencji byłem gorącym zwolennikiem budowy takich centrów, gdzie młodzi mogą spędzać wolny czas. Boiska, o którym mówi radna Poznańska, nie ma ani przy szkole nr 2, ani przy znajdującej się też w tej części miasta szkole KSW. Nawet najpiękniejszy stadion nie zastąpi takiego przyszkolnego boiska. Bo na stadion, do klubu, pójdą dzieci uzdolnione sportowo, a część chce po prostu, zwyczajnie pokopać piłkę. Sprawa tego boiska jest podnoszona od wielu, wielu lat. Zatem zastanówmy się, czy chcemy tej inwestycji, a jeśli tak, to w jakim czasie. Albo powiedzmy jasno, że zapominamy o sprawie – zwrócił się do kolegów radnych Andrzej Olszowski.
Jego pytanie pozostało jednak bez odpowiedzi. I wiadomo, że nie będzie jej przed wakacjami, bo radni właśnie je zaczynają. Nie wydaje się więc, by przewlekana od tylu lat sprawa budowy boiska w Libiążu Wielkim miała znaleźć rychłe rozwiązanie.
Grażyna Kaim

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 27 (792)
  • Data wydania: 04.07.07

Kup e-gazetę!