Nie masz konta? Zarejestruj się

To będzie skok cywilizacyjny

20.06.2007 00:00
Gdyby nie Euro 2012, pewnie mielibyśmy mniejszą determinację do realizowania ważnych projektów – przyznaje Marek Sowa, członek zarządu województwa małopolskiego
Gdyby nie Euro 2012, pewnie mielibyśmy mniejszą determinację do realizowania ważnych projektów – przyznaje Marek Sowa, członek zarządu województwa małopolskiego

Polska przygotowuje się do mistrzostw Euro 2012. Co może na tym zyskać nasz region?
- W samorządzie wojewódzkim nie patrzymy na organizację mistrzostw Europy wyłącznie z perspektywy dwóch, trzech meczy, które, miejmy nadzieję, odbędą się w Krakowie. Chodzi o to, co najbardziej potrzebne dla naszego rozwoju, a więc o infrastrukturę drogową, kolejową, turystyczną. Dostaliśmy szansę na wykonanie cywilizacyjnego skoku. Mamy na to tylko pięć lat.

Jakieś konkrety?
- Na rozwój w latach 2007-2013 Polska ma do dyspozycji 67 miliardów euro. Większość tych pieniędzy jest już przeznaczona na konkretne zadania. Do 2012 roku powinny być zrealizowane projekty, dzisiaj znajdujące się na listach rezerwowych lub przewidziane do realizacji po roku 2013. Mam na myśli między innymi modernizację infrastruktury kolejowej na odcinku Jaworzno – Kraków oraz budowę drogi ekspresowej S-7 Jędrzejów – Kraków. Planujemy także budowę północnej obwodnicy Krakowa i połączenie nową „dwupasmówką” portu lotniczego z Krakowem. Co z tych planów uda się zrealizować, będzie wiadomo do końca czerwca. Wówczas Ministerstwo Rozwoju Regionalnego przedstawi zmodyfikowaną listę zadań. Pozostałe plany pozostają bez zmian. Zakończy się modernizacja drogi 780 Kraków – Chełmek i 933 Chrzanów – Brzeszcze.

Euro 2012 wiążą się nie tylko z rozbudową dróg.
- Rozwój turystyki i niespotykana dotąd promocja Polski – to niewątpliwe korzyści. Powstaną nowe hotele. Jestem przekonany, że zarówno Chrzanów, Oświęcim, jak i inne okoliczne miejscowości, znajdujące się na osi przepływu turystów z zachodu na wschód, wykorzystają tę szansę. Na przykład Wygiełzów, Wadowice, Wieliczka, na pewno cieszyć się będą dużym zainteresowaniem. Wcześniej przeanalizujemy, co i w jakiej okolicy zaproponować przyjezdnym i jak poszczególne gminy mogą na tym skorzystać.

Czy z tymi planami zdążymy przed mistrzostwami?
- Planowane są zmiany legislacyjne, bez których trudno byłoby na czas przeprowadzić wszystkie inwestycje. Rozwoju nie da się zatrzymać, ale inwestycje będą realizowane także po 2012 roku.
Rozmawiała Ewa Solak

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 25 (790)
  • Data wydania: 20.06.07

Kup e-gazetę!