Nie masz konta? Zarejestruj się

Dojechać, dopłynąć, zintegrować

30.04.2007 00:00
Musimy myśleć pod kątem Mistrzostw Europy w 2012 roku. Konieczne są remonty na drodze 781. Ruch turystyczny już teraz jest duży, a kłopoty są nawet z odpowiednim oznakowaniem – denerwuje się sołtys Babic Zdzisław Bolek.
Musimy myśleć pod kątem Mistrzostw Europy w 2012 roku. Konieczne są remonty na drodze 781. Ruch turystyczny już teraz jest duży, a kłopoty są nawet z odpowiednim oznakowaniem – denerwuje się sołtys Babic Zdzisław Bolek.
- Na całym Podbeskidziu turyści już zajmują kwatery. Nasilenie ruchu jest też na drodze 780. Kiedyś to tu był ciemnogród, a teraz Polskę ludzie chcą oglądać, to przyjeżdżają – dodaje babicki radny Henryk Baluś.
Podczas spotkania z członkiem zarządu województwa małopolskiego Markiem Sową, wójtem Babic Romanem Warchołem, wicestarostą Adamem Potockim i burmistrzem Alwerni Janem Rychlikiem, nie zabrakło głosów domagających się dalszego etapu modernizacji głównych dróg wiodących przez gminę.
Jak zaznaczył Marek Sowa, w najbliższym czasie nie ma co liczyć na remont wojewódzkiego traktu z Chrzanowa przez Babice i Zator (781).
- Obecnie przygotowywana jest natomiast dokumentacja na II etap modernizacji drogi 780. W Babicach wyremontowanych będzie 8,4 km nawierzchni, zmodernizowanych pięć skrzyżowań, zbudowanych 1,7 km chodników i 10 zatok autobusowych – wylicza.
Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie planuje przeprowadzić w je latach 2007-2009.
- Kiedyś atrakcją była przeprawa z Mętkowa promem przez Wisłę. Warto byłoby ją wskrzesić, tyle że sami nie damy rady udźwignąć ciężaru finansowego takiego przedsięwzięcia – mówi Henryk Baluś.
- Nie ma możliwości cofnąć się w rozwoju o 40 lat, dlatego nie daję tej przeprawie żadnych nadziei – stwierdził Marek Sowa.
Zaznaczył również, że nadal prowadzona będzie budowa wałów na Wiśle.
- Kilometr takich wałów kosztuje nawet 2 mln zł. Do 2013 r. nie wszystko uda się zrobić, ale na pewno wiele. Mieszkam w Bobrku, i też doświadczyłem powodzi. Na sczęście na ochronę przeciwpowodziową zaczęto wydawać więcej pieniędzy – mówi Sowa.
- Nie wszystkie działania władz skansenu są po myśli mieszkańców Wygiełzowa. Dlatego uważam, że konieczna jest integracja i otwarcie się na nasze potrzeby – stwierdził sołtys Wygiełzowa Zygmunt Ziajka.
- W tym roku zakończone będzie zagospodarowanie terenu wokół Dworu z Drogini. Inwestycje pochłoną 300 tys. zł. Parokrotnie miałem okazję spotkać się z dyrektorem Motyką. Ma wiele ciekawych pomysłów, ale póki są to tylko plany, nie ma co obiecywać, że się ziszczą – stwierdził Marek Sowa.
(ea)

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 18 (483)
  • Data wydania: 30.04.07

Kup e-gazetę!