25 policjantów i 5 radiowozów zapewnia bezpieczeństwo 21 tysiącom mieszkańców w gminach Alwernia i Babice. Wspólny dla obu gmin komisariat policji mieści się w Alwerni. Jego funkcjonariusze obsługują obszar blisko 130 km kw.
Z policyjnych sprawozdań wynika, że gminą bardziej zagrożoną przestępczością jest Alwernia. Mieszkańcy i samorząd w Babicach do dziś nie mogą się jednak pogodzić z likwidacją tutejszego posterunku. Postulują wprowadzenie stałych dyżurów policyjnych w zlikwidowanym niegdyś komisariacie.
Ostatnio w gminie coraz częściej słychać jeszcze inne pogłoski. Mówi się, że pracująca w komendzie powiatowej policji komisja d/s poprawy bezpieczeństwa na terenie powiatu wymyśliła, że zostanie zlikwidowany również komisariat w Alwerni. Jak miałoby zatem wyglądać funkcjonowanie policji w obu gminach na wschodnich rubieżach powiatu chrzanowskiego?
- Słyszałem, że Babice miałyby być obsługiwane przez komendę w Chrzanowie, a Alwernia przez komisariat w Trzebini – mówi jeden z wtajemniczonych samorządowców z Babic.
Mł. asp. Grzegorz Sokolnicki, rzecznik KPP w Chrzanowie:
- Żadnych formalnych działań, zmierzających do likwidacji Komisariatu Policji w Alwerni, nie podjęto. Na razie jest analizowana praca tej jednostki.
Jednocześnie Sokolnicki przyznaje, że jednym z pomysłów wypracowanych przez policyjną komisję d/s poprawy bezpieczeństwa jest właśnie likwidacja alwerniańskiego komisariatu.
Tymczasem ma on nowego szefa, Mirosława Dudka, który przedstawił się radnym na piątkowej sesji.
- Nie mamy możliwości zapewnienia stałego policyjnego dyżuru w Babicach. Szkoda byłoby, aby funkcjonariusz spędzał w biurze osiem godzin. Lepiej jest, jeśli po prostu patroluje gminę. Gdy zachodzi potrzeba przyjazdu na miejsce, zachęcam do kontaktu z dzielnicowym. Wystarczy się umówić – powiedział komisarz Dudek.
(AM)

Aktualizacja 14.03.2007, godz. 17.18