Nie masz konta? Zarejestruj się

Oczyszczalnia w objęciach komornika

21.02.2007 00:00
Panią wójt Wieprza nie namawiamy do powrotu do związku komunalnego. My ją teraz namawiamy do wejścia do spółki – mówi wójt Babic Roman Warchoł.

Panią wójt Wieprza nie namawiamy do powrotu do związku komunalnego. My ją teraz namawiamy do wejścia do spółki – mówi wójt Babic Roman Warchoł.
W październiku 2006 roku oczyszczalnię ścieków w Podolszu zajął komornik, bo gmina Wieprz opuściła związek komunalny, będąc mu dłużna 3,5 mln zł. Wierzycielem jest faktycznie miasto Oświęcim – poręczyciel kredytu na budowę oczyszczalni. W imieniu Oświęcimia egzekucję rozpoczął komornik.
- Jeśli komornik powie: „proszę oddać pieniądze”, będzie problem, bo zobowiązania komornicze są natychmiastowe – mówi Roman Warchoł, wójt Babic.
W grudniu 2006 roku wójt Babic prosił prezydenta Oświęcimia o odstąpienie od egzekucji komorniczej. Prosił i wyprosił. Dzięki temu mógł rozpocząć negocjacje z gminą Wieprz i Zator na temat powołania spółki zarządzającej oczyszczalnią.
O pomoc w negocjacjach Roman Warchoł poprosił wicemarszałka województwa małopolskiego Wojciecha Bosaka i członka zarządu Wojciecha Kozaka. Obaj dwukrotnie rozmawiali z wójtem Wieprza i burmistrzem Zatora.
- Do spółki przystąpiłyby trzy gminy: Wieprz, Zator i Babice. Rozmawiamy także m.in. z Tomicami, by maksymalnie wykorzystać oczyszczalnię, która jest za duża nawet dla Zatora – dodaje Warchoł.
Dla tego pomysłu babickiego wójta potrzebna jest przychylność rad gmin: Wieprza, Zatora i Babic. Jeśli się zgodzą, Oświęcim odstąpi na kilka miesięcy od egzekucji komorniczej (oczywiście, jeśli radni Oświęcimia się zgodzą).
- Dlaczego do zarządzania oczyszczalni potrzebna jest spółka? Bo stwarza na rynku możliwości rozwoju lepsze niż związek komunalny. Bo na związki komunalne wywierany jest nacisk polityczny (co utrudnia im działalność), a spółka kieruje się zasadami ekonomii, a nie polityką. Jeśli spółka powstanie, trzeba ją będzie dokapitalizować. Sądzę, że po paru latach wyjdzie na plus. Jesli potencjalni wspólnicy się zgodzą, za dwa, trzy miesiące będziemy mogli taką spółkę powołać. Weźmie na siebie ciężar pozyskiwania pieniędzy z funduszy strukturalnych i rządowych – zapowiada Roman Warchoł.
Klaudia Remsak

Czy wiesz, że...
Dziś oczyszczalnia w Podolszu odbiera ścieki z Jankowic i części Olszyn w gminie Babice oraz z Zatora. Kiedy wybudowano oczyszczalnię szacowano, że każdy mieszkaniec zużywa 140 litrów wody dziennie. Tyle miało trafiać do kanalizacji. Rzeczywistość pokazała, że w ciągu jednego dnia jedno gospodarstwo w gminie Babice zużywa znaczniej mniej, bo 60-70 litrów wody.

CZYTAJ TAKŻE
- Pomysł utworzenia spółki jest prawie tak stary jak związek komunalny. Był zgłaszany w 2000 roku, w 2001 roku. To stary pomysł. Teraz najważniejsze jest dogadanie się. Jeśli nie dojdziemy do porozumienia, to związek będzie funkcjonował, bo musi odzyskać to, co stracił. Jeśli dojdziemy, to można na bazie związków i gmin utworzyć jeden podmiot - powiedział Zbigniew Biernat, burmistrz Zatora.
Więcej

Aktualizacja 23.02.2007, godz. 10.28

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 8 (773)
  • Data wydania: 21.02.07

Kup e-gazetę!