Nie masz konta? Zarejestruj się

Nie szuka oszołomów

10.01.2007 00:00
Władysław Tomczyk, dyrektor Samorządowego Ośrodka Kultury w Alwerni, obiecuje kulturalnie ożywić gminę. Tworzona właśnie rada programowa ma być skarbnicą pomysłów.

Władysław Tomczyk, dyrektor Samorządowego Ośrodka Kultury w Alwerni, obiecuje kulturalnie ożywić gminę. Tworzona właśnie rada programowa ma być skarbnicą pomysłów.

Ubiegłoroczne Dni Alwerni oceniono na stronie internetowej „Przełomu” jako imprezę mało ciekawą. Czy coś zmieni się w tym roku?
- Internautów przestałem traktować poważnie. Żaden nie przyszedł do mnie z jakąkolwiek propozycją. Ci ludzie, a przynajmniej spora grupa, potrafią tylko krytykować innych.

Czy to oznacza, że w alwerniańskiej kulturze nie będzie nowych akcentów?
- Oczywiście, że się pojawią. W Alwerni było dotychczas za dużo krytykanctwa, natomiast zbyt mało osób chcących uruchomić swój intelekt dla dobra tej gminy. Jeśli idzie o Dni Alwerni, to w tym roku marzy mi się koncert rockowy z prawdziwego zdarzenia. Niebawem zamierzam powołać radę programową, działającą przy SOK-u, która pomoże mi między innymi w przygotowaniu tej imprezy.

Jak?
- Chodzi o pomoc przy organizacji święta miasta, przy poszukiwaniu sponsorów, jak również o wspólne ustalenie programu.

Wiek tej rady i jej pochodzenie?
- To będzie kilku młodych ludzi w wieku do trzydziestu lat. Część to radni gminni obecnej kadencji, na przykład Marek Skowronek, część - spoza rady miejskiej. Właśnie pan Skowronek rozezna, kto byłby chętny do społecznej pracy w radzie programowej. Zresztą, każdy, kto wykazuje talent, jest daleki od oszołomizmu, i nie kieruje się wyłącznie politycznymi przesłankami, może do niej wejść.

Co z pomysłem wybudowania muszli koncertowej na Rynku w Alwerni?
- Dalej jest aktualny. Mam nadzieję, że uda mi się go zrealizować, ale już po rewitalizacji Rynku. Czekam również z niecierpliwością na zapowiadaną adaptację poddasza i piwnic SOK-u.
Rozmawiał Łukasz Dulowski

Na zdjęciu: Władysław Tomczyk. - W Alwerni było dotychczas za dużo krytykanctwa – mówi.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 2 (767)
  • Data wydania: 10.01.07

Kup e-gazetę!