Nie masz konta? Zarejestruj się

Stadionu potrzeba jak chleba

13.12.2006 00:00
Rozmowa z radnym Rady Miejskiej w Chrzanowie Mirosławem Sygnatem.
Rozmowa z radnym Rady Miejskiej w Chrzanowie Mirosławem Sygnatem.

Wystąpił pan na komisji sportu rady z propozycją, by podczas sylwestra na Placu Tysiąclecia zbierać datki na wykupienie stadionu Fabloku.
- Tak do niedawna myślałem. Jednak po zastanowieniu stwierdzam, że wiele osób mogłoby na mój pomysł patrzeć niechętnie. Bo niby dlaczego chrzanowianie mieliby składać się na rzecz pana Matyaszewskiego, do którego należy stadion Fabloku?

I wycofał się pan z tej zbiórki?
- Oddzieliłem problem stadionu Fabloku od problemu zadłużenia klubu Fablok. Uważam, że dobrze byłoby przeprowadzić publiczną zbiórkę pieniędzy na dofinansowanie sekcji trampkarzy, czyli tych najmłodszych futbolistów. To często dzieci z ubogich rodzin, którym trzeba kupić prawie wszystko...

Na co pieniędzy w klubie nie ma.
- I od tego jesteśmy między innymi my, radni, oraz wy – prasa. Znam te ubogie środowiska, bo między nimi wyrosłem. A teraz stykam się z rodzicami, którym brakuje pieniędzy na życie, a co dopiero na piłkę, czy sportowy strój dla dziecka. Pomóc potrzebującym to dopiero pomoc. A jeszcze jeśli dzięki temu wyłowimy ze społecznych nizin trochę talentów, sukces będzie tym większy. Dlatego szukam sprzymierzeńców do tej sylwestrowej zbiórki. Niech się nazywa prosto: kopsnij złotówkę, czyli datki na piłkę.

Jest pan marzycielem.
- Przeciwnie, jak mało kto znam prozę życia, bo w swoim życiorysie mam ciemną plamę. Ale sobie poradziłem, dzięki pomocy innych. I teraz, jako radny, sam chcę pomagać innym.

Dobrze, załóżmy, że będą pieniądze i na piłki, i na stroje dla trampkarzy. To jednak nie oznacza, że pan Matyaszewski wpuści ich na swój stadion.
- To jest ten drugi problem. Mianowicie, Chrzanów powinien mieć swój miejski stadion. Niczego nowego tu nie wymyślę, bo już mamy takie miejsce. Staraniem radnego pana Stanisława Zygadły i mieszkańców osiedla Kościelec, zamieniono bagna przy ul. Szpitalnej na piękny obiekt sportowy. I teraz trzeba go tylko doposażyć, rozbudować. Zrobię wszystko, aby jako radny pomóc w tym dziele.
Rozmawiał: Bogumił Kurylczyk

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 50 (764)
  • Data wydania: 13.12.06

Kup e-gazetę!