Nie masz konta? Zarejestruj się

Wymiatanie

15.11.2006 00:00
Za nami dopiero dwie kadencje samorządu powiatowego, a w Chrzanowie było już czterech starostów.
Za nami dopiero dwie kadencje samorządu powiatowego, a w Chrzanowie było już czterech starostów. Żaden nie przetrwał całej kadencji, nie wspominając o powtórnym wyborze na to stanowisko. Powiat potrzebuje większej stabilizacji – powtarzają zgodnie nowo wybrani radni powiatowi. Kto mógłby ją zapewnić?
W powiecie rządzić będzie najprawdopodobniej utworzony przed wyborami centrowy blok: PO, Wspólny Powiat Chrzanowski, „Wraz” i Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Chrzanowskiej. Mają razem aż 15 radnych. Najsilniejszymi ugrupowaniami w bloku są PO z sześcioma mandatami i Wspólny Powiat Chrzanowski z pięcioma. „Wraz” i Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Chrzanowskiej mają w bloku po dwa mandaty.
Obecny starosta chrzanowski, Kazimierz Boroń, choć wszedł do powiatowej rady, to jest w niej zupełnie osamotniony (Forum Jedności, z którego startował, zdobyło tylko jeden mandat). Bliskie zera są więc szanse, że nowa rada powtórnie wybierze go na to stanowisko.
Niekwestionowanym liderem KWW Wspólny Powiat Chrzanowski jest Andrzej Uryga.
Ze strony Platformy Obywatelskiej na liderów wybili się w wyborach: Jan Pająk z Libiąża – uzyskał 1167 głosów (w mijającej kadencji był wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej w Libiążu) i Adam Potocki z Chrzanowa (debiutujący w samorządzie) - poparty przez 920 wyborców.
Jan Pająk nie chce na razie wypowiadać się na temat potencjalnego kandydata na starostę.
- Trzeba się najpierw spotkać i porozmawiać spokojnie na ten temat – odpowiada krótko.
Adam Potocki twierdzi, że wolałby najpierw zdobyć większe doświadczenie w samorządzie i deklaruje, że nie jest zainteresowany objęciem funkcji starosty.
Nie odżegnuje się jednak od tego Andrzej Uryga, lider KWW Wspólny Powiat Chrzanowski. Jak jednak podkreśla, taka możliwość wymagałaby z jego strony dłuższego zastanowienia, bo nie zamierzałby być starostą malowanym, czyli musiałby odłożyć wszystkie inne sprawy na bok i całkowicie się poświęcić misji ratowania powiatu.
- Gdybym już został starostą, to chciałbym w powiecie gospodarzyć nie gorzej, niż burmistrz Ryszard Kosowski w Chrzanowie. A oceniam, że jest bardzo wiele do zrobienia. Trzeba najpierw zjednoczyć gminy wokół starostwa, zaś w samym urzędzie promować tych wszystkich, którzy mając kompetencje, na pierwszym miejscu stawiają sprawy mieszkańców – ujawnia zamierzenia Andrzej Uryga.
Przyznaje też, że wśród powiatowych radnych dostrzega innych kandydatów na starostę, lecz nazwisk nie zdradzi.
- Musi to być osoba nie tylko przygotowana merytorycznie i posiadająca umiejętności organizacyjne oraz autorytet, ale dodatkowo, wykazująca wolę rozwiązywania sporów. Bo zgoda, jak wiadomo, buduje – podkreśla Andrzej Uryga.
Spotkanie przedstawicieli bloku, posiadającego większość mandatów w powiatowej radzie planowane jest jeszcze w tym tygodniu.
Grażyna Kaim
Bogumił Kurylczyk

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 46 (760)
  • Data wydania: 15.11.06

Kup e-gazetę!