Nie masz konta? Zarejestruj się

Przy Młoszowskiej handlu nie będzie

20.09.2006 00:00
Handlujący na trzebińskim targowisku kupcy najpóźniej do 25 września muszą opuścić plac. Przez najbliższy rok interesy będą prowadzić na parkingu poniżej kotłowni na osiedlu ZWM, oraz przy ul. Ochronkowej.
Handlujący na trzebińskim targowisku kupcy najpóźniej do 25 września muszą opuścić plac. Przez najbliższy rok interesy będą prowadzić na parkingu poniżej kotłowni na osiedlu ZWM, oraz przy ul. Ochronkowej.
Przebudowa placu targowego przy ul. Młoszowskiej rusza końcem tego miesiąca. Na czas remontu handel zostanie przeniesiony, co nie podoba się niektórym kupcom. Boją się, że przez przeprowadzkę, nawet tymczasową, stracą klientów.

Chcą być bliżej centrum
Zdaniem handlujących, jeśli już muszą opuścić plac targowy, powinni zostać przeniesieni bliżej centrum, na przykład na działkę za urzędem miasta, bądź niezagospodarowany plac przy ul. Krakowskiej (zieleniec pomiędzy stacją gazu a myjnią samochodową).
- Niestety, nie możemy przenieść kupców na działkę przy ulicy Krakowskiej, ponieważ ten teren nie należy w całości do gminy, tylko do osób prywatnych. Natomiast z pomysłu utworzenia tymczasowego targowiska za biurem rady zrezygnowaliśmy, gdyż zniwelowanie tego terenu, a następnie wyłożenie go betonowymi płytami, byłoby zbyt wielkim obciążeniem finansowym dla gminy – tłumaczy wiceburmistrz Trzebini, Barbara Siemek.

Mają wolną rękę
Ostatecznie zadecydowano, że kupcy zostaną przeniesieni na parking poniżej nieczynnej kotłowni na osiedlu ZWM, a także na plac przy Ochronkowej (handel będzie się odbywał również wzdłuż drogi prowadzącej do pobliskiej piekarni). Oprócz tego, niewielki plac targowy zostanie utworzony na terenie nieczynnej zajezdni autobusowej zlikwidowanej kopalni Siersza (w bliskim sąsiedztwie osiedla Gwarków). W tych miejscach gmina zapewni kupcom przenośne toalety dla kobiet i mężczyzn oraz dostęp do wody.
- Kupcy sami mogą decydować, gdzie chcą prowadzić interesy. W tej kwestii dajemy im wolną rękę – zaznacza wiceburmistrz Siemek.

Opłaty nie wzrosną
Na czas remontu miejskiego targowiska kupcy zostaną zwolnieni z opłat targowych. Gdy handel powróci na plac przy ul. Młoszowskiej, stawki za dzierżawę nie wzrosną. Ta wiadomość powinna uspokoić drobnych sprzedawców, którzy bali się podniesienia opłat targowych. Według nich, już te obowiązujące obecnie są dla nich sporym obciążeniem.
- Czasami muszę handlować przez kilka dni, żeby uzbierać na opłatę targową, a przecież mam do uregulowania jeszcze inne. Dlatego mam tylko nadzieję, że władze miasta dotrzymają słowa i faktycznie nie podniosą nam stawek – mówi jeden z kupców.
Przebudowa placu targowego ma potrwać do końca września przyszłego roku. Jednak, zdaniem wiceburmistrz Siemek, roboty powinny zakończyć się wcześniej.
- W tym roku skupimy się na pracach ziemnych, uzbrojeniu terenu. W przyszłym na postawieniu pawilonów handlowych, które w części zostaną zadaszone, budowie murowanych obiektów, w których znajdzie się miejsce na toalety, i ogólnym zagospodarowaniu targowiska – uściśla.
Anna Jarguz


Na czas remontu placu targowego przy ul. Młoszowskiej handel zostanie przeniesiony na parking poniżej nieczynnej kotłowni na osiedlu ZWM (na zdjęciu) oraz na plac przy ul. Ochronkowej wraz z drogą prowadzącą w kierunku piekarni

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 38 (752)
  • Data wydania: 20.09.06

Kup e-gazetę!