Przez ostatnie lata żłobek przy ulicy Mieszka I w Chrzanowie dysponował kilkoma miejscami rezerwowymi. Chętnych nie było wielu. W tym roku sytuacja uległa diametralnej zmianie.
- Coraz więcej kobiet decyduje się na dziecko. Spadek bezrobocia i niska opłata miesięczna to główny powód, dla którego rodzice decydują się oddać dzieci do żłobka – przekonuje dyrektor Żłobka Miejskiego w Chrzanowie Irena Dulowska.
Żłobek przy ulicy Mieszka I w Chrzanowie jest jedynym czynnym żłobkiem na terenie miasta i powiatu. W latach 80. funkcjonowały też inne, przy Fabloku, Stelli, czy ulicy Oświęcimskiej. – W połowie lat 90. żłobki zaczęły pustoszeć. Powodem była ustawa, ułatwiająca przejście na wcześniejszą emeryturę. Babcie przejęły opiekę nad dziećmi – mówi Dulowska. – W tym samym czasie żłobek przy ulicy Mieszka I odstąpił część pomieszczeń na rzecz Domu Dziecka i Matki. Obecnie mamy w nim 50 miejsc, ale chętnych jest dwa razy tyle – dodaje.
Miesięczna opłata to 160 zł, w tym cztery posiłki dziennie. To więcej niż za przedszkole, ale żłobek wymaga większej ilości opiekunów. Na pięcioro dzieci przypada jeden.

Magdalena Balicka