Chorzy na serce muszą uzbroić się w cierpliwość, bo czas oczekiwania na badanie w poradni kardiologicznej wynosi kilka miesięcy.
- Jakiś czas temu zaczęłam narzekać na bóle w klatce piersiowej. Lekarz pierwszego kontaktu skierował mnie do poradni kardiologicznej. Najbliżej mam do szpitala, więc udałam się właśnie tam. Niestety, odesłano mnie z kwitkiem. Na miejscu dowiedziałam się, że do końca roku nie ma już wolnych terminów – opowiada zbulwersowana chrzanowianka. – Kilka miesięcy oczekiwania na badanie serca to lekka przesada. Osoby, które naprawdę mają poważne problemy ze zdrowiem, mogą nie doczekać tak odległego terminu – dodaje.
Ewa Potocka, dyrektor Szpitala Powiatowego w Chrzanowie:
- W powiecie jest kilka poradni kardiologicznych. Pacjent, otrzymując skierowanie, ma prawo wyboru poradni. Nie da się ukryć, że do szpitala zgłasza się najwięcej osób, gdyż tu może wykonać kompleksowe badania. Niestety, to sprawia, że kolejka jest tak długa. 
Izabela Kiełbalska, kierownik poradni specjalistycznych w Szpitalu Powiatowym w Chrzanowie:
- Faktem jest, że osób oczekujących na badania kardiologiczne jest coraz więcej. Ilość przyjęć zależy od kontraktu z funduszem zdrowia oraz limitu dziennego pacjentów. Dziennie przyjmujemy 30-35 osób. Nie ukrywam, że kolejka jest spora i czas oczekiwania wynosi około trzech miesięcy. W sytuacjach szczególnych, gdy pacjent ma skierowaniu od lekarza pierwszego kontaktu i ma napisane „pilne”, przyjmujemy takie osoby bez kolejki. Inaczej wygląda sytuacja, gdy osoba jest w ciężkim stanie – wówczas zostaje zatrzymana w szpitalu. Od października zaczniemy zapisywać pacjentów na kolejne terminy. Pozostałym wskazujemy inne poradnie kardiologiczne w powiecie.
Magda Balicka

Poradnie kardiologiczne na terenie powiatu