Na brak chodnika przy ulicy Wodzińskiej w Chrzanowie już od dawna skarżą się mieszkańcy, głównie działkowicze z pobliskich ogródków oraz właściciele znajdujących się w tej okolicy garaży.
Wodzińska jest drogą powiatową. Obecnie, gdy remonty dróg i chodników w powiecie nabrały przyspieszenia, zainteresowani znów domagają się, by władze zajęły się także i tą niebezpieczną ulicą. Pewne jest jednak, że w tym roku chodnik przy Wodzińskiej nie powstanie.
- W tegorocznym budżecie nie ma uwzględnionej budowy chodnika przy tej ulicy. Jestem zaskoczony takim zainteresowaniem, bo wcześniej nie dochodziły do mnie żadne skargi. Mogę zapewnić, że zainteresuję się tą sprawą i budowa chodnika zostanie zgłoszona do przyszłorocznego planu. Na razie zamierzamy oświetlić ulicę Wodzińską aż do garaży, co ma wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu – mówi Tadeusz Pająk, członek zarządu powiatu chrzanowskiego.
Waldemar Zając, p.o. dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie, przyznaje, że odcinek drogi przy ulicy Wodzińskiej jest niebezpieczny i chodnik jest tam niezbędny.
- Poza oświetleniem, lada dzień zaczną się prace związane z oznakowaniem poziomym tamtego odcinka - dodaje.
Magda Balicka

Na zdjęciu: Ulicą Wodzińską na co dzień przechodzi wielu pieszych, głównie działkowiczów i włascicieli samochodów mających tam garaże