Co drugi najemca mieszkania komunalnego w Chrzanowie zalega z czynszem. Tego długu uzbierało się już ponad trzy miliony zł.
Według danych z 30 czerwca, gmina kredytuje w ten sposób 726 najemców, z których aż 339 nie płaci czynszu od ponad trzech miesięcy.
Zarząd Budynków Komunalnych wysłał od początku roku tysiąc wezwań „w celu zgłoszenia się w sprawie zaległości czynszowych”. Ale przed drzwiami, gdzie takich wyjaśnień oczekuje urzędnik, większego tłoku nie ma. Atmosfera jak na pogrzebie. Dłużnicy nie rozmawiają nawet między sobą i niechętnie zdradzają dlaczego nie przyszli wcześniej.
- Ktoś wyjął poprzednie wezwanie z mojej skrzynki...
- To pomyłka, panie. To pomyłka...
- Chora jestem i na pierwsze wezwanie nigdzie nie lecę...
Sprawy najtrudniejsze, dotyczące z reguły największych dłużników, rozpatruje osobiście dyrektor ZBK Maria Góra.
- Nie żądamy zwrotu zaległości natychmiast. Jeśli ktoś może ją spłacać, rozkładamy na raty. Jeśli nie, doradzamy, by starał się o dodatek mieszkaniowy, zamienił lokal na mniejszy lub o niższym standardzie. W ostateczności wypowiadamy umowę najmu, a potem wnioskujemy o eksmisję – informuje Maria Góra.
Jak wynika z jej rozmów z dłużnikami, przestali oni płacić czynsz, gdyż stracili pracę, zachorowali i leczą się czy wpadli w pułapkę kredytową. Rodziny skłócone albo patologiczne to jedynie margines wśród lokatorów o największych zaległościach.
- Mieszkania, choć są najbardziej potrzebne do życia każdej rodzinie, opłaca się w ostatniej kolejności. Dla lokatorów ważniejsze są kredyty, media, leki czy wczasy, bo czynsz traktują jak rodzaj pożyczki – podkreśla szefowa ZBK.
Działaniami w kierunku odzyskania długów musi zajmować się tu coraz więcej zatrudnionych osób. Tak, jakby to już nie był zarząd budynków komunalnych, tylko zarząd banku komunalnego.
Bogumił Kurylczyk

Dla Przełomu
Urszula Palka, wiceburmistrz Chrzanowa
- Pracownicy ZBK prowadzą pełną analizę wpływu czynszów i wychwytują natychmiast wszelkie zaległości. Przyspieszyliśmy także procedurę prowadzącą do eksmisji największych dłużników. I na nią też nie trzeba długo czekać, bo gmina powiększyła znacznie zasoby mieszkań socjalnych. Tylko życzę wszystkim, aby do eksmisji nie musiało dochodzić. Są inne, łagodniejsze rozwiązania. Wystarczy chcieć coś zrobić, a przede wszystkim przyjść na wezwanie do ZBK.

*****
Procedura
(Pełna procedura prowadząca ostatecznie do eksmisji trwa średnio dwa lata oraz powoduje, że dłużnik traci mieszkanie i musi zapłacić dwa razy tyle, ile ma do zapłacenia na starcie)
1. Wezwanie dłużnika do złożenia wyjaśnień.
2. Upomnienie na piśmie.
3. Wezwanie przedsądowe (by uniknąć procesu).
4. Skierowanie do sądu pozwu o zapłatę.
5. Wezwanie dłużnika przed zawiadomieniem komornika (dług powiększa się o opłaty komornicze).
6. Pismo uprzedzające o zamiarze wypowiedzenia umowy najmu
7. Wypowiedzenie umowy najmu (lokator traci wtedy prawo do zasiłku mieszkaniowego).
8. Skierowanie do sądu drugiego pozwu o zapłatę (dług narósł )
9. Pismo uprzedzające o złożeniu wniosku o eksmisję.
10. Złożenie wniosku o eksmisję

*****
Zasoby ZBK
133 kamienice
1.221 mieszkań

*****
Czynsze
(w zł za metr kw. miesięcznie)
najniższy – 0,48 (lokal socjalny)
najwyższy - 5
średni – 1,35

*****
Sądy
Od początku roku zasądzono:
48 nakazów zapłaty na kwotę 970 tys. zł.
137 wyroków o eksmisję (95 proc. z prawem do lokalu socjalnego).