Nie masz konta? Zarejestruj się

Inspiracja „Misiem”

02.05.2006 00:00
Nowatorski sposób na odstraszanie złodziei znalazł niedawno właściciel sklepu „Żabka” w Trzebini. Na specjalnej tablicy publikuje zdjęcia sytuacyjne z kradzieży.
Nowatorski sposób na odstraszanie złodziei znalazł niedawno właściciel sklepu „Żabka” w Trzebini. Na specjalnej tablicy publikuje zdjęcia sytuacyjne z kradzieży.
Widoczne na nich osoby nie są podpisane; nie pisze też, że kradną. Pod fotografiami, będącymi „stop-klatką” z kamery, całodobowo rejestrującej wszystko, co dzieje się w sklepie, figuruje na przykład zdanie: „Mamy cię”. Na zdjęciach widać jednak, jak zaznaczone czerwonym flamastrem osoby chowają pod kurtkę różne przedmioty.
- Problem kradzieży w sklepach jest odwieczny. U mnie zdarzało się to bardzo często. Kradły i dzieci, i nastolatki, i dorośli. Najpierw zamontowałem kamery. Gdy okazało się, że kradzieże powtarzają się, zdecydowałem się na bardziej drastyczne kroki. Nie widziałem już innego wyjścia, bo zdarzało się, że całymi kartonami wynosili towar – przyznaje właściciel „Żabki”, Jacek Kurek, który wpadł na ten pomysł po obejrzeniu polskiego filmu „Miś”. Jest w nim scena ze sklepu, gdzie na wielkiej tablicy widnieje napis „tych osób nie obsługujemy”, a pod spodem wykonane są ich zdjęcia.
Od momentu wywieszenia w „Żabce” tablicy kradzieży jest znacznie mniej.
- Myślę, że jest to bardzo skuteczna broń przed rabusiami. Nasz system komputerowy wyłapuje wszelkie straty towaru. Jeśli coś nie gra, przeglądamy cały materiał filmowy. Zdjęcia zmieniamy co jakiś czas. Dopingują mnie w tym stali klienci, którzy są na tyle skuteczni, że nieraz już biegli za złodziejami i spisywali na przykład numery rejestracyjne ich samochodów. Na zdjęciach pokazujemy sytuacje tylko z tych „grubszych” kradzieży, powyżej dwustu pięćdziesięciu złotych – podkreśla właściciel.
Wisząca od kilku miesięcy tablica przyciąga wzrok. Na razie nikt nie miał zastrzeżeń, co do pokazanych fotografii. Nie zgłosiła się żadna z osób widocznych na zdjęciu. Znaczy system skutkuje. Niestety, skuteczność nie zawsze idzie w zgodzie z prawem.
- Takie działania mogą naruszać dobra osobiste ludzi widocznych na tablicy. Jest to miejsce publiczne. Możemy tylko pouczyć o tym właściciela, jednak osoby widoczne na zdjęciach mogą żądać nie tylko zlikwidowania ich fotografii, ale nawet zadośćuczynienia. O tym, czy w takiej sytuacji faktycznie naruszone są dobra osobiste, decyduje sąd. Jeśli właściciel zgłosi do nas kradzież powyżej 250 zł do roku czasu, a akurat widzi złodzieja w sklepie, wtedy zatrzymujemy delikwenta, a sprawa wędruje do sądu grodzkiego, w którym zdjęcia przedstawiane są jako dowód – mówi rzecznik prasowy KPP w Chrzanowie, młodszy aspirant Grzegorz Sokolnicki.
Ewa Solak

Na zdjęciu: właściciel sklepu „Żabka” w Trzebini, Jacek Kurek. Mówi: - Myślę, że zdjęcia z dokonywanych kradzieży skutecznie odstraszają potencjalnych złodziei.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 18 (732)
  • Data wydania: 02.05.06

Kup e-gazetę!