Nie masz konta? Zarejestruj się

Z zasiłku do biznesu

02.05.2006 00:00
Bez pracy pozostaje w powiecie chrzanowskim ponad 8.800 osób. Stopa bezrobocia spadła, a coraz więcej zarejestrowanych w chrzanowskim PUP-ie jest aktywizowanych.
Bez pracy pozostaje w powiecie chrzanowskim ponad 8.800 osób. Stopa bezrobocia spadła, a coraz więcej zarejestrowanych w chrzanowskim PUP-ie jest aktywizowanych.
Mimo to prawie co trzeci bezrobotny pozostaje bez pracy ponad dwa lata. Prawo do zasiłku przysługuje zaś tylko co dziesiątej osobie zarejestrowanej w „pośredniaku”.

Wcale nie szukają
Statystyki skali bezrobocia w powiecie pozwalają na umiarkowany optymizm. Statystyczny bezrobotny to dziś osoba w wieku 18-44 lata i z wykształceniem zawodowym. Jednak dane, jakimi dysponuje PUP, nie do końca odzwierciedlają rzeczywistość.
- W naszych rejestrach są osoby, które tak naprawdę wcale nie szukają pracy, ale chcą mieć tylko ubezpieczenie zdrowotne. Świadczy o tym choćby reakcja na telefon z informacją o ofercie pracy. Pracownikom urzędu zdarza się czasem usłyszeć w słuchawce wyrzut: „przecież ja mam się zgłosić do urzędu dopiero za kilka tygodni...” Poza tym, statystyki nie obejmują też utajonego bezrobocia na wsi – przekonuje Barbara Babijczuk, dyrektor chrzanowskiego PUP-u.

Święta dla wszystkich
W ostatnich latach nastąpił bardzo wyraźny spadek liczby bezrobotnych uprawnionych do zasiłku. To efekt zmian przepisów i utrzymujących się wysokich kosztów pracy. Pracodawcy wolą zatrudniać nowych pracowników na czas określony, umowy zlecenia i o dzieło, niż „wiązać się” długoterminowymi kontraktami. Bezrobotnym trudniej więc osiągnąć roczny okres zatrudnienia, niezbędny do nabycia praw do zasiłku. W efekcie, około 800 rodzin jest w bardzo trudnej sytuacji materialnej. Doraźną pomocą ma być dla nich akcja „Święta dla wszystkich”, zainicjowana przed Bożym Narodzeniem. Akcja, w którą włączyli się pracodawcy, była również kontynuowana przed Wielkanocą.
Pozytywnym trendem jest też wzrost funduszy na aktywne formy zwalczania bezrobocia.
- Obserwujemy duży wzrost zainteresowania bezzwrotnymi funduszami na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Wniosków jest więcej, niż planowaliśmy, dlatego chcemy na ten cel pozyskać dodatkowe pieniądze od ministra pracy i polityki społecznej – zapowiada Barbara Babijczuk.
Urząd postawił też na aktywizację zawodową kobiet, osób długotrwale bezrobotnych i niepełnosprawnych. W planie jest powstanie punktu konsultacyjno-gospodarczego dla przedsiębiorców. Pod tym kątem będą szkoleni pracownicy PUP.

Na garnuszku prywaciarza
Pod koniec ubiegłego roku w pośredniaku pracowało 58 osób. Główną bolączką, o której już wielokrotnie pisaliśmy, jest ciasnota w siedzibie PUP przy ul. Oświęcimskiej.
- Realizujemy coraz więcej programów, a do tego potrzebne są dobre warunki lokalowe. Tymczasem dalej jesteśmy na garnuszku prywatnej firmy, od której wynajmujemy pomieszczenia. Firma nie jest w najlepszej kondycji i istnieje niebezpieczeństwo, że mogą nam zostać odcięte media – poskarżyła się radnym dyrektor Babijczuk.
- Mimo takiej ciasnoty, liczby świadczą o dobrej pracy urzędu. Najlepszym wyrazem uznania dla tej działalności byłaby większa siedziba – zauważył radny Zbigniew Klatka podczas dyskusji nad sprawozdaniem z działalności pośredniaka.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 18 (732)
  • Data wydania: 02.05.06

Kup e-gazetę!