Nie masz konta? Zarejestruj się

Sypią się mosty

05.04.2006 00:00
Kamienie lecą prosto na głowę. Strach przejść, a przecież co dzień chodzą tamtędy setki ludzi! – o sytuacji pod mostem kolejowym na skrzyżowaniu ul. Podwale i Kadłubka zaalarmował Jerzy Dusza z Chrzanowa.
Kamienie lecą prosto na głowę. Strach przejść, a przecież co dzień chodzą tamtędy setki ludzi! – o sytuacji pod mostem kolejowym na skrzyżowaniu ul. Podwale i Kadłubka zaalarmował Jerzy Dusza z Chrzanowa.
Okazuje się jednak, że taki stan rzeczy dotyczy nie tylko tego jednego mostu. Podobnie, jeśli nie gorzej, jest pod drugim mostem w Trzebini, wiodącym w stronę Rafinerii.
- Dziury straszne. Kamienie wysuwają się, spadając na ziemię – dodał trzebinianin, przejeżdżający tamtędy co dzień samochodem.
Jak zapewnia Dorota Szalacha, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. w Krakowie, przeglądy wszystkich mostów, znajdujących się w zarządzie spółki, dokonywane są systematycznie. Most w Trzebini kontrolowano 17 marca. Wtedy jednak trwała jeszcze zima. Sytuacja nieco zmieniła się, gdy zelżały mrozy, a woda zaczęła żłobić szczeliny między kamieniami.
- Estetycznie może nie najlepiej to wygląda, jednak stan techniczny obiektów nie zagraża bezpieczeństwu. W ciągu tego tygodnia ponowimy kontrole. Jeśli okaże się, że konieczna jest interwencja, podejmiemy odpowiednie działania zabezpieczające – zapewniła pani rzecznik.
Sprawą felernych mostów zainteresował się Janusz Żbik, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego, który po naszej interwencji obiecał przeprowadzenie kontroli w Chrzanowie i Trzebini.
(ea)

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 14 (728)
  • Data wydania: 05.04.06

Kup e-gazetę!