Nie masz konta? Zarejestruj się

Uczą się na błędach

15.02.2006 00:00
Tylko w styczniu trzebińskie Usługi Komunalne przekroczyły budżet na odśnieżanie aż o 80 tys. zł, a końca zimy nie widać. - Już dawno nie było tak obfitych opadów śniegu, jak w tym sezonie. W minionych latach w ciągu miesiąca mieliśmy średnio 11 dni wyjazdowych. Natomiast tej zimy odśnieżamy na okrągło. Od grudnia nie było dnia bez wyjazdu – stwierdził podczas spotkania z radnymi z komisji bezpieczeństwa Andrzej Smółka, prezes Usług Komunalnych „Trzebinia”.
Tylko w styczniu trzebińskie Usługi Komunalne przekroczyły budżet na odśnieżanie aż o 80 tys. zł, a końca zimy nie widać.
- Już dawno nie było tak obfitych opadów śniegu, jak w tym sezonie. W minionych latach w ciągu miesiąca mieliśmy średnio 11 dni wyjazdowych. Natomiast tej zimy odśnieżamy na okrągło. Od grudnia nie było dnia bez wyjazdu – stwierdził podczas spotkania z radnymi z komisji bezpieczeństwa Andrzej Smółka, prezes Usług Komunalnych „Trzebinia”.

Koniecznie wywozić
Mimo iż służby porządkowe są w terenie codziennie, wielu mieszkańców narzeka na marne efekty ich pracy. Skarżą się głównie na źle, lub w ogóle nieodśnieżone chodniki.
- Nasze chodniki odśnieżamy na bieżąco od początku zimy. Natomiast źle się stało, że powiat zdecydował się zlecić nam to zadanie zbyt późno, gdy śnieg już leżał. Łatwiej bowiem odśnieżyć chodnik, okryty puchem, niż grubą warstwą lodu, bo przez przypadek można go nawet uszkodzić – zobrazował prezes Smółka.
Co zaś się tyczy chodników, biegnących wzdłuż prywatnych posesji, to do odśnieżania są zobowiązani ich właściciele. Niestety, nie wszyscy się z tego wywiązują.
- Przy wielu domach chodniki są nieodśnieżone. Tymczasem nie zauważyłem, by policja karała za to mandatami – dzielił się spostrzeżeniami radny Jacek Woch.
- A jak mają dobrze odśnieżać chodniki, skoro gdy tylko usuną z nich śnieg, przejeżdża pług i ponownie je zasypuje? – w obronie mieszkańców stanęła Grażyna Kłeczek.
- Teraz nie wystarczy już tylko odśnieżyć. Śnieg trzeba wywozić, bo ludzie nie mają gdzie go odgarniać – zasugerował Paweł Rejdych.

Brakuje sprzętu
Jak poinformował prezes Smółka, Usługi Komunalne wywożą śnieg w miarę możliwości. Na ten cel wydały już przeszło 70 tys. zł.
- Gdybyśmy nie wywozili śniegu, na przykład z Psar, samochody nie miałaby jak przejechać drogą. Jednak jest to drogie przedsięwzięcie. Poza tym, brakuje nam sprzętu do odśnieżania chodników – zauważył.
Potrzeby Usług Komunalnych faktycznie są ogromne. Dwa agregaty do odśnieżania chodników, które można wykorzystywać także w lecie do prac porządkowych, dwa pługi z dociskiem hydraulicznym, średni ciągnik z napędem na cztery koła i wymiana dotychczasowego taboru samochodowego na nowszy – to najpilniejsze zakupy na liście prezesa Smółki. Trudno powiedzieć, czy w ogóle w gminnej kasie znajdą się pieniądze na ten cel. W marcu ma być gotowy kompleksowy program odśnieżania gminy. Dopiero wtedy będzie wiadomo, co w pierwszej kolejności należy kupić, by w kolejnych latach drogowcy wywiązywali się ze swych obowiązków jak należy.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 7 (721)
  • Data wydania: 15.02.06

Kup e-gazetę!