Nie masz konta? Zarejestruj się

Pomagać, nie patrzeć

08.02.2006 00:00
Nie mamy pojęcia, jak udzielać pierwszej pomocy, lub boimy się, że udzielając jej możemy komuś zaszkodzić. Tylko nieliczni spośród uczestniczących w internetowej sondzie Czytelników nie wahaliby się podjąć prób ratowania ofiar wypadków. Ta sonda potwierdza opinie specjalistów i wnioski z dyskusji prowadzonej na ten temat.
Nie mamy pojęcia, jak udzielać pierwszej pomocy, lub boimy się, że udzielając jej możemy komuś zaszkodzić.
Tylko nieliczni spośród uczestniczących w internetowej sondzie Czytelników nie wahaliby się podjąć prób ratowania ofiar wypadków.
Ta sonda potwierdza opinie specjalistów i wnioski z dyskusji prowadzonej na ten temat.
- Mamy się czego bać, bo poziom wiedzy jest tu przerażająco niski. Podczas wypadków najgorzej reagują osoby starsze. Bywa, że nie tylko nie udzielają pomocy, ale niejednokrotnie utrudniają pracę specjalistom z pogotowia – twierdzi ordynator oddziału ratunkowego chrzanowskiego szpitala, Jerzy Macek.

Fantomy ofiar
Trochę większy poziom świadomości mają ludzie młodzi, kończący licea, czy technika.
- Oglądałem rozmaite prezentacje na taśmach video, pokazy, ale nie miałem okazji przećwiczyć tego w praktyce. Sądziłem więc, że ta wiedza zupełnie mi się nie przyda. Kiedy przyszło mi udzielać pierwszej pomocy osobie zbyt długo przebywającej na mrozie, te wskazówki okazały się jednak pomocne - zdradza Sebastian Rudol, uczeń III klasy I LO w Chrzanowie.
- Nie ćwiczyliśmy udzielania pomocy na manekinie, ale np. mieliśmy dokładnie opisać gdzie naciskać w przypadku masażu serca. Sądzę, że lepiej czynić cokolwiek, niż nic. Myślę, że potrafiłbym to zrobić, choć przypuszczam, że za parę lat ta wiedza umknie – mówi Kamil Hojarczyk, trzecioklasista.

Potrzeba ogromna
- Posiadamy jednego fantoma, drugiego, imitującego niemowlaka, pożyczyliśmy. Sama teoria to za mało. Co jakiś czas na zajęcia przyjeżdża również instruktor z PCK. Uważam, że potrzeba prowadzenia szkoleń z pierwszej pomocy jest ogromna – podkreśla nauczyciel PO w krzeszowickim ogólniaku i opiekun koła PCK, Alicja Milczarek.
Lekcji na temat pierwszej pomocy nie ma w większości szkół podstawowych i gimnazjów, gdzie czasem wspomina się o jej niesieniu w ramach innych przedmiotów. Natomiast w SP 8 w Trzebini, będącej szkołą promującą zdrowie, niebawem ruszą zajęcia dla dzieci, prowadzone przez trzech wykwalifikowanych nauczycieli w ramach godzin WF.
- Potrzeba takich zajęć wynika z obserwacji życia - przyznaje wicedyrektor placówki, Ilona Ptak.

Najgorsze komentarze gapiów
- Tylko raz zetknąłem się z przypadkiem, gdy ludzie próbowali udzielić pierwszej pomocy rannemu. Zwykle pozostają widzami. Myślę, że to strach ich paraliżuje – uważa aspirant sztabowy chrzanowskiej PSP, Maciej Cabała.
- Najgorsze są jednak komentarze gapiów. Sporadycznie zdarza się, że ktoś pomaga. Ludzie tłumaczą się brakiem czasu. A jeśli zdarzy się, że ktoś tej pomocy udziela, robi to zwykle nieporadnie – zaznacza doktor Jerzy Macek.
- Ludzie nie znają podstawowych czynności mogących przewrócić komuś życie. Podczas uczestnictwa w wypadkach na autostradzie zauważyłem, że jeśli ktoś się zatrzyma i chce pomóc, to jest to albo Niemiec, albo Francuz, albo Czech. Tymczasem Polacy najczęściej bojąc się udzielić pomocy patrzą, jak ktoś na ich oczach umiera. Znajomość zasad pierwszej pomocy jest bardzo niska – potwierdza dowódca JRG PSP w Chrzanowie, kpt. Marek Bębenek.

Począwszy od najbliższego wydania „Przełomu” udzielania pierwszej pomocy na naszych łamach będzie uczył Grzegorz Michalczyk z OSP Chrzanów

W naszej sondzie uczestniczyło 136 internautów. Na pytanie, „Czy jesteś w stanie udzielić pierwszej pomocy ofiarom wypadku?” odpowiedzieli: Nie, nie mam pojęcia jak to zrobić (46,5%) Wiem, jak to zrobić, ale bałbym się zaszkodzić (33,3%) Tak, ale tylko bliskiej osobie (6,2%) Tak, już to robiłem (14,0%)

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 6 (720)
  • Data wydania: 08.02.06

Kup e-gazetę!