Nie masz konta? Zarejestruj się

Koperta dla księdza

25.01.2006 00:00
Wsuwając kopertę do kieszeni sutanny duchownego, odwiedzającego nas w domu na okoliczność kolędy, rzadko słyszymy: proszę nie dawać. Niektórzy duchowni nie przyjmują pieniędzy podczas tej wizyty. Inni biorą kopertę, by zostawić ją rodzinie potrzebującej.
Wsuwając kopertę do kieszeni sutanny duchownego, odwiedzającego nas w domu na okoliczność kolędy, rzadko słyszymy: proszę nie dawać. Niektórzy duchowni nie przyjmują pieniędzy podczas tej wizyty. Inni biorą kopertę, by zostawić ją rodzinie potrzebującej.
W diecezji opolskiej księżom zakazano jednak zbierania ofiar w czasie wizyty po kolędzie. Wszystko po to, by kolęda nie była kojarzona z ofiarą, a ksiądz z osobnikiem, który puka do naszych domów z wizją zarobku.
„Sprawę tę regulują poszczególne diecezje, a nawet parafie. Nie ma potrzeby przenosić tego zagadnienia na poziom ogólnopolski - uważa rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Józef Kloch” - pisze „Życie Warszawy”.
Duchowni z parafii św. Barbary w Trzebini nie zbierają ofiar podczas kolędy od wielu już lat. Jeśli któryś z parafian chce ją jednak złożyć, może dać pieniądze na tacę podczas niedzielnego nabożeństwa.
- Jest to kontrowersyjny temat, który trudno mi komentować. Rzeczywiście, my zasadniczo nie zbieramy datków. Jednak wolałbym się nie wypowiadać więcej – usłyszeliśmy od Władysława Gila, księdza proboszcza parafii p.w. św. Barbary w Trzebini Krystynowie.
To jedna z nielicznych parafii w powiecie chrzanowskim rządząca się takimi zasadami. W większości parafii księża przyjmują koperty z datkami podczas kolędy.

Tradycyjnie
Ks. Wojciech Bryja, proboszcz parafii p.w. Matki Bożej Różańcowej w Chrzanowie :
- Uważam, że jeżeli coś (czyt. datki pieniężne) jest sprawdzone i funkcjonuje od wieków, to po co to likwidować?

Dobrowolnie
Ks. Stanisław Pasternak, proboszcz parafii p.w. św. Barbary w Libiążu:
- Trudno mi komentować zakaz, o którym nie słyszałem. Datki po kolędzie to ofiara zupełnie dobrowolna, przekazywana w dużej części na domy samotnych matek, a w mniejszej na utrzymanie księdza (opłacanie mieszkania, na wyżywienie).

Trafnie
Ks. Józef Mrowiec, proboszcz parafii p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Zagórzu:
- Jako proboszcz nie mogę wprowadzić takiego zakazu, bo na to potrzebny jest dekret biskupa. W obecnej sytuacji sam wikariusz chodzący po kolędzie może zdecydować, czy wziąć datek, czy nie. W krakowskim Podgórzu, na przykład, proboszcz nigdy nie zbierał takich ofiar. A wtedy parafianie sami składali pieniądze na tacę. Z tymi ofiarami to jest różnie; nie w każdym domu dadzą i nie każdy ksiądz je przyjmie. Wszystko zależy od zamożności rodziny. Choć rozeznanie czasem zawodzi. Przytoczę przypadek pewnego księdza, który przyjął kopertę od rodziny mieszkającej w pięknym, choć skromnie urządzonym domu. Uznał, że tym ludziom powodzi się dobrze, a datek zostawi innej familii, gdzie się nie przelewa. Wybrał taką, która mieszkała w wielkim bałaganie. Okazało się później, że ta druga rodzina miała dużo więcej pieniędzy, niż pierwsza...
Ks. Józef Mrowiec uznaje pomysł diecezji opolskiej za całkiem trafny. Podkreśla jednak przy tym, że konieczna jest także zmiana formuły kolędy.
- Chodzi o to, by trwała ona znacznie dłużej, niż obecnie. By można było poświęcić każdej rodzinie więcej czasu na rozmowę – dodaje.

Agresywnie
Tylko jeden z proboszczów (w gminie Alwernia) zastrzegł sobie anonimowość. Z poszukaniem odpowiedzi na nasze pytanie odsyłał nas do kurii metropolitarnej. A oto, co powiedział:
- Nie mogę sam sobie zakazać czegokolwiek. Muszę się kierować zarządzeniami księdza arcybiskupa Dziwisza – oświadczył, po czym dodał: - Zresztą, to są sprawy kościoła, a nie prasy! Dopóki księża nie będą mieć pensji, a parafianie nie będą płacić podatku kościelnego, dopóty ofiary podczas kolęd będą funkcjonować. Z czegoś przecież trzeba utrzymać kurię, remontować kościoły, cmentarze itd. – podsumowuje.
Na jakie cele przeznaczane są datki z kolędy? 1/3 ofiary bierze ksiądz. Pieniądze idą na jego utrzymanie (mieszkanie, wyżywienie). Reszta trafia do domów księży chorych i emerytów, do kurii, na Papieską Akademię Teologiczną.
Jak dowiedzieliśmy się od jednego z proboszczów, średni datek na okoliczność kolędy wynosi w tym roku 20 zł.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 4 (718)
  • Data wydania: 25.01.06

Kup e-gazetę!