Na stromym podjeździe z Regulic Dolnych w kierunku Bolęcina, na pierwszym zakręcie, wykruszył się asfalt. Niedawno doszło tam do poważnego wypadku.
- Jadące do góry samochody odbijają do środka jezdni, żeby nie wypaść z drogi. Jeżeli w tym samym momencie z naprzeciwka nadjeżdża inny pojazd, to o tragedię nie jest trudno – zauważa Jan Lizończyk, sołtys Regulic.
Niedawno doszło tam, czyli – jak mówią miejscowi – na Skałkach, do poważnego wypadku. Sołtys twierdzi, że z małego fiata nie zostało prawie nic. Grzegorz Kotelnicki, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg, zapewnia, że rozezna sprawę.
- Myślę, że w puli zarezerwowanej na bieżące utrzymanie dróg znajdą się pieniądze na remont – obiecuje.
Łukasz Dulowski
Prosimy o informacje
na temat szczególnie
niebezpiecznych
miejsc na drogach.
Państwa opinie
opublikujemy
(tel. 612 25 50)
e-mail:
lukasz.dulowski@przelom.pl)