Nie masz konta? Zarejestruj się

Grosik zbankrutował

28.09.2005 00:00
Kilkuset mieszkańców powiatu chrzanowskiego padło ofiarą białostockiej Agencji Finansowej Grosik.
Kilkuset mieszkańców powiatu chrzanowskiego padło ofiarą białostockiej Agencji Finansowej Grosik. Powierzyli jej swoje pieniądze, płacąc za jej pośrednictwem rachunki. W sumie chodzi o ok. 100 tys. zł.
- Podobnie, jak miesiąc wcześniej, zapłaciłam w tej agencji kilkusetzłotową ratę kredytu. Tym razem pieniądze nie dotarły do banku, który zaczął naliczać mi karne odsetki. Obawiam się, że już ich nie odzyskam – mówi dwudziestoparoletnia libiążanka – jedna z osób, które często regulowały swe rachunki za pośrednictwem punktu kasowego Grosika w Libiążu.
Jeszcze więcej straciła świeżo upieczona studentka. Skorzystała z usług Grosika, płacąc za I semestr studiów. Jest stratna 2 tys. zł. Połowę tej sumy wpłaciła w libiąskiej ajencji konsultantka firmy AVON. Pieniądze też nie dotarły na wskazane konto.
Tymczasem ostatnio gruchnęła wiadomość, że Agencja Finansowa Grosik ogłosiła upadłość. Szacuje się, że jej ofiarami stało się blisko 20 tys. osób w całej Polsce. Po Grosiku pozostały milionowe długi, szacowane na 2-3 mln zł.
Pani Stanisława zdecydowała się poprowadzić punkt kasowy Grosika w Libiążu dwa miesiące temu.
- Wcześniej miałam ajencję PKO BP, ale klienci narzekali na zbyt wysokie prowizje i zaczynali odchodzić. A w Grosiku prowizje były konkurencyjne. Na przykład, opłata za rachunek telefoniczny wynosiła 89 groszy, a w PKO BP – 3,60 zł, za prąd – 99 groszy, a w banku - 3 zł - tłumaczy ajentka.
Zdecydowała się więc zainwestować pieniądze w uruchomienie punktu kasowego. Kupiła komputery. Na początku wszystko szło dobrze. Klienci byli zadowoleni.
- Grosik znajdował się w centrum Libiąża, naprzeciwko filii BPH. Dobre położenie, niskie opłaty, obsługa sprawna. Ratę kredytu ajencja przesyłała w systemie Eliksir. Kosztowało mnie to tylko 4 zł. W sierpniu pieniądze dotarły w dwa dni do banku (sprawdziłam to telefonicznie). Za pośrednictwem poczty trwałoby to 9 dni. Byłam zadowolona z usług, więc we wrześniu też skorzystałam z Grosika. I straciłam kilkaset zł – ubolewa jedna z klientek.
Więcej w bieżącym wydaniu gazety

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 39 (702)
  • Data wydania: 28.09.05

Kup e-gazetę!