Pingpongiści trzebińskiej Opoki mocnym akordem rozpoczęli rozgrywki I ligi, pokonując trzeci zespół poprzedniego sezonu - AZS Politechnikę Rzeszów.
1. kolejka:
AZS Politechnika Rzeszów – PKS Opoka Trzebinia 3-7
Stół I
Tomasz Klag – Xu Kai 1-3 (1-11, 11-8, 5-11, 7-11), Krzysztof Marcinowski - Grzegorz Iwaniuk 2-3 (9-11, 11-9, 11-8, 5-11, 10-12), Krzysztof Marcinowski/Wojciech Markiewicz – Xu Kai/Grzegorz Iwaniuk 2-3 (6-11, 11-7, 11-13, 11-7, 6-11), Tomasz Klag – Grzegorz Iwaniuk 0-3 (9-11, 8-11, 3/11), Krzysztof Marcinowski – Xu Kai 0-3 (7-11, 2-11, 5-11)
Stół II
Wojciech Markiewicz – Andrzej Frankowski 3-0 (12-10, 11-8, 11-5), Sebastian Lubaś – Robert Świrk 0-3 (8-11, 7-11, 8-11),
Tomasz Klag/Sebastian Lubaś – Andrzej Frankowski/Robert Świrk 3-0 (12-10, 11-8, 11-3), Wojciech Markiewicz – Robert Świrk 3-2 (9-11, 11-8, 8-11, 11-8, 11-5), Sebastian Lubaś – Rafał Utylski 2-3 (11-5, 12-10, 9-11, 8-11, 9-11)
Goście wygrali w przekonującym stylu. Na pierwszym stole Grzegorz Iwaniuk i Xu Kai zdobyli komplet punktów. Na drugim stole nieco słabiej wypadł Andrzej Frankowski, który tym razem nie punktował. Za to dość dobrze spisali się Robert Świrk i Rafał Utylski, którzy wygrali swoje mecze w singlu. Czterokrotnie rozegrano pięć setów.
- Bardzo cieszy nas ta wygrana. AZS Rzeszów to trzeci zespól poprzedniego sezonu. U siebie przez cały sezon w ogóle nie przegrali. Nawet z Ostrzeszowem, który awansował do ekstraklasy. W ich barwach wystąpiło dwóch rutyniarzy – Tomasz Klag i Krzysztof Marcinowski. Tydzień wcześniej zostali akademickimi mistrzami Polski w deblu. To był wymarzony początek, choć nie chcemy popadać w euforię – powiedział nam trener trzebinian, Kazimierz Noworyta.
Bardzo widowiskowo zagrał nowy nabytek Opoki, Chińczyk Xu Kai. Choć w małej sali w Rzeszowie miał trochę mało miejsca, by pokazać w pełni walory gry obronnej. Teraz w rozgrywkach nastąpi przerwa do 5 października, kiedy Opoka zagra pierwszy mecz u siebie.