Nie masz konta? Zarejestruj się

Wyrasta lider

14.09.2005 00:00
Rozmowa z Grzegorzem Ślakiem, prezesem Rafinerii Trzebinia S.A., która w tym roku obchodzi 110. rocznicę powstania
W ciągu ostatnich lat Rafineria bardzo się zmieniła. Pojawiają się nowe produkty, zmienia się zewnętrzny wygląd przedsiębiorstwa. Co jest powodem tych działań?
- Do tego roku podstawowym procesem produkcyjnym w Rafinerii był przerób ropy naftowej i produkcja paliw. Stosowane metody nie pozwalały jednak na wytworzenie gotowych towarów handlowych. Dodatkowo, w związku ze wstąpieniem do Unii Europejskiej, w Polsce zaczęły obowiązywać nowe wymagania jakości dotyczące gotowych paliw. W tym momencie stało się jasne, iż wszystkie rafinerie południowe, z posiadaną technologią przeróbki ropy naftowej nie są w stanie im sprostać.
Obejmując stanowisko prezesa zarządu zdałem sobie z tego sprawę i postawiłem na rozwój przedsiębiorstwa w innych dziedzinach technologiczno-produkcyjnych.
Proszę je wymienić.
- Najważniejsze inwestycje w Rafinerii to instalacja do produkcji estrów metylowych wyższych kwasów tłuszczowych (biodiesla), instalacja do produkcji hydrorafinowanej parafiny, wytwórnia świec i zniczy oraz instalacja do odolejania gaczy parafinowych. Od początku roku rozpoczęliśmy produkcję i sprzedaż czystych estrów metylowych oraz, równolegle, produkcję nowego paliwa z dodatkiem 20 proc. tych estrów o nazwie handlowej olej napędowy BIO. Zainteresowanie oboma produktami wśród klientów przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Instalacja pracuje z pełnym obciążeniem, a towar mamy już zakontraktowany na dłuższy czas.
Instalacja do produkcji parafiny hydrorafinowanej będzie produkować najwyższej jakości parafinę, wykorzystywaną do produkcji świec i zniczy. Znajdzie także zastosowanie w przemysłach farmaceutycznym, kosmetycznym i spożywczym. Budowana jest w oparciu o licencję firmy EXXON-MOBIL. Jedyna tego typu instalacja znajduje się w Portugalii, tak więc, w naszym rejonie Europy jesteśmy pierwsi.
Dodam, iż wszystkie dotychczas przeprowadzone inwestycje kosztowały około 300 mln złotych, jednakże pozwalają optymistycznie patrzeć w przyszłość.
Skoro mowa o przyszłości, proszę zdradzić, w którym kierunku będzie rozwijać się przedsiębiorstwo?
- Aktualnie jesteśmy jedynym producentem biopaliw i biokomponentów w naszym kraju. Nasza instalacja biodiesla jest najnowocześniejszą tego typu w Europie. Jako pierwsi w Polsce rozpoczęliśmy produkcję i sprzedaż biopaliw. Wspólnie z Instytutem Technologii Nafty w Krakowie i Centralnym Laboratorium Naftowym w Warszawie, powołaliśmy konsorcjum badawcze, które pomaga nam wdrażać biopaliwa na rynku polskim. Tak nowoczesna instalacja oraz nadzór nad jakością daje gwarancję, iż towar, który otrzyma klient, będzie produktem najwyższej jakości. Prawodawstwo Unii Europejskiej nakazuje krajom członkowskim wprowadzanie do obrotu paliw pochodzących ze źródeł odnawialnych. Chcemy ten moment wykorzystać i swój rozwój, oraz nowe inwestycje, ukierunkować na produkcję biokomponentów i biopaliw. W naszych planach inwestycyjnych na kolejne lata ujęte jest wybudowanie trzech instalacji do produkcji estrów metylowych oraz instalacji do produkcji bioetanolu, czyli biokomponentu stosowanego w benzynach motorowych. Po zrealizowaniu tych inwestycji, Rafineria Trzebinia stanie się głównym graczem na rynku biopaliw w Polsce i w Europie.
Wśród planów inwestycyjnych jest też budowa rurociągu paliwowego łączącego bazę magazynową PKN Orlen S.A. w Boronowie z Rafinerią Trzebinia S.A. Położenie geograficzne Rafinerii jest bardzo dobre pod względem dystrybucji paliw. Wybudowanie rurociągu paliwowego pozwoli ograniczyć koszty transportu.
Swego czasu o Rafinerii Trzebinia głośno było w mediach. Kontekst był dość nieprzyjemny: afery paliwowe. Jak, pańskim zdaniem, spółka postrzegana jest obecnie?
- Rafineria Trzebinia, podobnie jak pozostałe rafinerie południowe, przez wiele lat funkcjonowała dzięki istniejącym ulgom podatkowym. Bez nich firma nie była w stanie utrzymać się na rynku. Ulgi stały się przyczyną wielu niekorzystnych zjawisk. Efekt był taki, że nasza Rafineria przed kilkoma miesiącami skojarzona została z aferami gospodarczymi, co faktycznie osłabiło jej prestiż.
Zarząd prowadził działania, które doprowadziły do sytuacji, kiedy to funkcjonowanie Rafinerii nie jest uzależnione od jakichkolwiek ulg podatkowych. Moim zdaniem, Rafineria postrzegana jest teraz jako najnowocześniejszy zakład produkcyjny nie tylko w skali regionu, lecz również w skali kraju, a nawet Europy Środkowo-Wschodniej, w obszarze swojego działania. Myślę, że nasza firma kojarzona jest obecnie mocno z biodieslem.
Rafineria podejmuje działania na rzecz regionu, np. sfinansowanie i oddanie do użytku krytej pływalni w Trzebini.
Mam nadzieję, że już nigdy o Rafinerii nie będzie się mówiło negatywnie. Pozytywny wizerunek firmy należy nadal odbudowywać i rozwijać.
Jak, po trzech latach pracy w Rafinerii, ocenia Pan jej kondycję, w porównaniu do stanu z 2002 roku, kiedy objął Pan funkcję prezesa?
- Rafineria Trzebinia, podobnie jak i pozostałe rafinerie południowe (Rafineria Glimar, Jedlicze, Jasło, Czechowice), opłacalność przerobu ropy zawdzięczała korzystnym regulacjom prawnym wynikającym z przyznanych ulg podatkowych w podatku akcyzowym. Preferencje podatkowe, na dzień dzisiejszy w większości sprzeczne z prawem Unii Europejskiej, były przeznaczone na restrukturyzację technologiczną tych firm. Rafinerie południowe, w związku z brakiem programów inwestycyjnych i błędną restrukturyzacją, przeżywają teraz ogromne problemy. Rafineria Glimar w Gorlicach znajduje się w stanie upadłości i pracę straciło około 600 pracowników, co dla tego regionu oznacza niemalże katastrofę. Duże zwolnienia nastąpiły w Rafinerii Jedlicze, zaś z informacji prasowych wynika, że również w Czechowicach, w wyniku zwolnień grupowych, w najbliższym czasie pracę straci kilkaset osób.
W 2002 roku w Rafinerii Trzebinia został stworzony wieloletni program restrukturyzacji technologicznej, finansowej i organizacyjnej. Od momentu objęcia przeze mnie stanowiska prezesa maksymalnie wykorzystaliśmy obowiązujący stan prawny w celu skumulowania jak największej ilości środków finansowych. Przeznaczyliśmy je na realizację programu inwestycyjnego, który przekształcił rafinerię w nowoczesne przedsiębiorstwo.
Produkcja biopaliw przynosić będzie docelowo 30 – 40 mln zł zysku netto rocznie, a w planie są dalsze inwestycje. Ponadto, uporządkowana została struktura całej Grupy Kapitałowej oraz różnego rodzaju zaszłości, takie, jak sprawy zaległości skarbowych, należności nieściągalnych, czy też utraconych środków finansowych.
Chciałbym podkreślić, że największym sukcesem restrukturyzacji w Rafinerii Trzebinia, jest to, że pracownicy mogą być spokojni o swoje miejsca pracy, a w związku z ugruntowaną pozycją firmy, perspektywy jej rozwoju są zapewnione przynajmniej na najbliższych kilkanaście lat.
Proszę wymienić najmocniejsze i najsłabsze strony firmy.
- Do najmocniejszych zaliczam wprowadzenie nowoczesnych technologii. Natomiast najsłabszą stroną jest to, że mamy jeszcze ich zbyt mało, aby spokojnie funkcjonować np. w przypadku nagłej awarii.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 37 (700)
  • Data wydania: 14.09.05

Kup e-gazetę!