Nie masz konta? Zarejestruj się

Dzienniki jak kamfora

07.09.2005 00:00
Dyrektor liceum stanie przed sądem
Na ławie oskarżonych zasiądzie wkrótce dyrektor jednego z chrzanowskich liceów. Zarzuca mu się niedopełnienie obowiązków służbowych.
Powód - zaginięcie dzienników pedagoga szkolnego z lat 1995-1998. Nie wiadomo, kto, kiedy i po co je usunął. Ze statutu liceum wynika jednak, kto ponosi za to odpowiedzialność. Otóż, za właściwe prowadzenie, jak również przechowywanie dokumentacji przebiegu nauczania, odpowiada dyrektor. Skoro część dokumentacji usunięto, jego dotkną tego konsekwencje. Tak uznała prokuratura, stawiając dyrektorowi zarzut z art. 231. par. 1.
- Chodzi o tzw. przestępstwo urzędnicze, czyli niedopełnienie obowiązków służbowych przez funkcjonariusza publicznego, a takim jest dyrektor szkoły - tłumaczy Piotr Kosmaty, zastępca prokuratora rejonowego w Chrzanowie.
W środowisku nauczycielskim nieoficjalnie mówi się, że ta sprawa to być może efekt zemsty byłej pracownicy liceum, zwolnionej przez dyrektora. Swych racji kobieta dochodziła w sądzie pracy, ale przegrała. Prawdopodobnie właśnie w tym czasie, gdy dzienniki krążyły między sądem a szkołą, doszło do ich zaginięcia. To jednak tylko przypuszczenia. Na razie pewne jest tylko, że dokumentacja znikła, a dyrektor za to odpowie. Jeśli sąd uzna go winnym, będzie musiał rozstać się ze stanowiskiem, jak również z zawodem. Osoba pełniąca te funkcje nie może być bowiem karana.
Agnieszka Filipowicz
Art. 231. par. 1 Kodeksu karnego „Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 36 (699)
  • Data wydania: 07.09.05

Kup e-gazetę!