Nie masz konta? Zarejestruj się

Nie różowo, ale stabilnie

20.07.2005 00:00
Jesteście pracownikami jednej firmy. Nie ma już załóg Janiny i Sobieskiego, są ludzie Południowego Koncernu Węglowego – mówił na uroczystej inauguracji działalności wydobywczej PKW S.A. Jan Kurp, prezes Południowego Koncernu Energetycznego S.A.
Jesteście pracownikami jednej firmy. Nie ma już załóg Janiny i Sobieskiego, są ludzie Południowego Koncernu Węglowego – mówił na uroczystej inauguracji działalności wydobywczej PKW S.A. Jan Kurp, prezes Południowego Koncernu Energetycznego S.A.
1 lipca rozpoczął działalność Południowy Koncern Węglowy S.A. Firma powstała z połączenia dwóch zakładów górniczych: Janiny i Sobieskiego, ma ambicję stać się jednym z największych graczy na polskim rynku producentów i sprzedawców węgla kamiennego. Specjaliści wyliczyli, że nowy podmiot dysponuje 20 procentami zasobów węgla kamiennego w Polsce.
Siedziba Koncernu znajduje się w Jaworznie i tam też odbyła się w zeszłym tygodniu jego prezentacja. O planach inwestycyjnych i perspektywach rozwoju na następne lata opowiadał Grzegorz Pawłaszek, prezes Koncernu. Swoje wystąpienia mieli też prezes PKE S.A. Jan Kurp oraz Maksymilian Klank, prezes Kompanii Węglowej S.A. (obie spółki są właścicielami PKW S.A.).

Atut Janiny
to bogate złoża
Kondycje ekonomiczne obu zakładów tworzących PKW: Janiny i Sobieskiego, są zupełnie różne. Zakład z Jaworzna od kilku lat odnotowuje zyski. Janina, która pod skrzydła PKE przeszła pod koniec 2003 roku, ubiegły rok zakończyła na minusie i nic nie zapowiada szybkiej poprawy. Mimo to prezes Pawłaszek zapewnia, że górnicy z Libiąża nie powinni czuć się ubogimi krewnymi w Koncernie.
- To prawda, że Janina jest w ciężkiej sytuacji, ale przez najbliższe dwa lata to się nie zmieni. W tym czasie będziemy bazować na złożach Sobieskiego. Z drugiej jednak strony zasoby węgla w libiąskiej kopalni są ogromne. Na początku lat 90. Janina była uważana za jeden z najlepszych zakładów wydobywczych w kraju. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby te czasy wróciły – uważa prezes PKW S.A.

Potrzebne miliony
Aby jednak kopalnia z Libiąża mogła ponownie cieszyć się taką opinią, konieczne są wielomilionowe inwestycje. Władze Koncernu podkreślają, że momentem przełomowym będzie rozpoczęcie eksploatacji węgla na poziomie 207. Złoża na tej głębokości cechują się wysoką jakością i znakomicie nadają się do wykorzystania w energetyce. To ważne, ponieważ aż 70 proc. węgla z PKW S.A. trafiać będzie do elektrowni i elektrociepłowni Południowego Koncernu Energetycznego S.A.
- Do tej pory Janina właściwie nigdy nie dostarczała węgla energetyce. Teraz to się zmieni – zapowiada prezes Kurp.
Do 2015 roku inwestycje w PKW wyniosą w sumie 985 mln zł. Oprócz otwarcia nowego poziomu węgla w Janinie, do najważniejszych zadań należy odnowienie parku maszynowego w tej kopalni (Sobieski ma ten proces już za sobą).
Prezes Pawłaszek zapewnia, że 40 – 60 proc. inwestycji zostanie sfinansowane ze środków PKW S.A. Resztę pokryją kredyty (179 mln zł) i leasingi (ok. 200 mln zł).

Zarobki zależą
od wyników

Obecny stan zatrudnienia w PKW jest zdaniem prezesa zarządu optymalny.
- Nie planujemy zwiększenia liczby pracowników. W firmie będą jednak prowadzone przyjęcia, ponieważ na emerytury odejście kilkaset osób – informuje G. Pawłaszek. Jego zdaniem na pochwałę zasługuje poziom zatrudnienia pracowników administracyjnych.
Centrala PKW mieści się w Jaworznie, gdzie będą pracować działy ekonomiczno-finansowy oraz sprzedaży. Pozostałe będą oddzielne dla obydwu zakładów górniczych.
- Zastanawiamy się nad poszerzeniem zarządu spółki o jeszcze jedną osobę, która odpowiadałaby za inwestycje – dodaje prezes.
Systemy wynagrodzeń w Janinie i Sobieskim zasadniczo różnią się od siebie (w Libiążu wprowadzono niedawno system motywacyjny, w Jaworznie górnicy wciąż otrzymują czternastkę, a wynagrodzenie uzależnione jest m. in. od przepracowanych lat). W Libiążu zarobki są niższe. Prezes Kurp rozwiewa nadzieje o zrównaniu płac:
- PKE funkcjonuje od pięciu lat i do tej pory nie nastąpiło takie zrównanie we wszystkich naszych zakładach. Trzeba sobie to jasno powiedzieć: zarobki będą uzależnione od wyników danej jednostki. Nie możemy zabrać ludziom z Sobieskiego i dać tym z Janiny – tłumaczy.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 29 (692)
  • Data wydania: 20.07.05

Kup e-gazetę!