W związku z coraz gorszą sytuacją finansową, restrukturyzacja krzeszowickich Usług Komunalnych staje się sprawą niecierpiącą zwłoki.
Ta w 100 proc. gminna spółka świadczy usługi na terenie Krzeszowic oraz powiatu krakowskiego. Nie ma jednak stałego portfela zamówień, gwarantującego stabilizację. Od 1 stycznia zanotowała straty w wysokości ponad 44 tys. zł.
- Dofinansowanie spółki przez gminę nie jest lekarstwem. Nikt nie potrafi przewidzieć, czy w przyszłym roku podobna sytuacja się nie powtórzy. Ważne jest teraz, by nie doprowadzić do jej upadłości – uważa burmistrz Wiesław Jagiełło.
Na terenie Krzeszowic działa już kilka prywatnych firm sprzątających. Są nieraz bardziej konkurencyjne, niż UK.
Wymyślono więc dwa rozwiązania. Albo połączenie się z inną firmą, albo sprzedaż Usług Komunalnych.
- Chcielibyśmy połączyć się z krakowskim MPO. To duża firma, która buduje teraz zakład segregacji odpadów. My nie mielibyśmy na to szans. Zarząd MPO oraz rada nadzorcza wstępnie zaakceptowały nasz pomysł. Niedługo rozpoczniemy rozmowy – mówił prezes UK, Antoni Martyna.
Ostateczna decyzja zależeć jednak będzie od władz samorządowych Krakowa.
- Gdyby to nie przyniosło efektów, należy rozważyć sprawę sprzedaży krzeszowickich Usług Komunalnych. W każdym z tych rozwiązań niezbędne jest oszacowanie wartości spółki. Prace te należy podjąć niezwłocznie – dodał burmistrz.