Nie masz konta? Zarejestruj się

Wyjaśnianie Alberta

20.07.2005 00:00
Po publikacji „Przełomu”
Prokuratura podjęła czynności wyjaśniające po tym, jak w ubiegłym tygodniu zamieściliśmy publikację dotyczącą rzekomych nieprawidłowości w chrzanowskim Albercie.
Pracownicy supermarketu w liście e-mailowym, przesłanym do naszej redakcji, skarżyli się na kierownictwo sklepu, które ma wymagać od personelu wykonywania dwóch czynności jednocześnie, na przykład obsługi kasy fiskalnej i wykładania towaru. Pojawiły się też wątki: donosicielstwa i niesłusznych oskarżeń, a co za tym idzie – zwolnień. Od naszej rozmówczyni, byłej pracownicy Alberta, która zastrzegła sobie anonimowość, dowiedzieliśmy się, że nieraz zostawała po godzinach, nie dostając pieniędzy za przepracowane nadliczbówki.
Kierownictwo supermarketu nie może się wypowiadać na temat tego, co dzieje się w sklepie. Odesłano nas do Dominiki Kosman, menadżera ds. komunikacji i public relations Ahold Polska. Ta w swoim oświadczeniu stwierdziła, że wszyscy dostają wynagrodzenie za „dopracowania i pracę w nadgodzinach”, i że w przypadku sklepu w Chrzanowie dotychczas nie było żadnych niepokojących informacji. Zapewniła też, że zostaną przeprowadzone rozmowy z pracownikami celem wyjaśnienia całej sytuacji.
Jednocześnie Prokuratura Rejonowa w Chrzanowie, zapoznawszy się z publikacją w tygodniku „Przełom”, podjęła w tej sprawie czynności wyjaśniające, przesyłając artykuł do Państwowej Inspekcji Pracy w Krakowie oraz Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie z zaleceniem wykonania czynności sprawdzających.
Łukasz Dulowski

Dla „Przełomu”
Zbigniew Uroda, chrzanowski prokurator rejonowy:
- Czynności wyjaśniające mają doprowadzić do ustalenia, czy nie został popełniony występek przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową. Naruszeniem praw pracowniczych jest doprowadzenie do sytuacji, w której pracownik doznaje uszczerbku w swoich prawach zagwarantowanych Kodeksem pracy, na przykład pozbawiony zostaje należnego wynagrodzenia, wykonuje pracę poza ustalonymi godzinami bez wynagrodzenia, bez swojej zgody wykonuje inne czynności niż przewidziane w umowie o pracę. Żeby znamiona przestępstwa zostały wyczerpane, zachowanie pracodawcy nie może być jednorazowe. Jeśli na skutek podjętych czynności wyjaśniających otrzymamy miarodajne informacje w postaci zgłoszenia się konkretnych osób, które podadzą konkretne przypadki łamania praw pracowniczych, wówczas zostanie wszczęte postępowanie przygotowawcze. Osobie, której udowodni się zachowanie wyczerpujące znamiona występku, grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, grzywny lub ograniczenia wolności.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 29 (692)
  • Data wydania: 20.07.05

Kup e-gazetę!